Amerykańscy analitycy: Sankcje paraliżują gospodarkę Rosji

Amerykańscy analitycy: Sankcje paraliżują gospodarkę Rosji

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Alexey Maishev
Raport Yale School of Management wskazuje, że sankcje nakładane przez Zachód na Moskwę są skuteczne i poważnie uderzyły w rosyjską gospodarkę.

Jak wynika z raportu analityków z Yale School of Management, zachodnie sankcje wobec Rosji są skuteczne i "całkowicie sparaliżowały rosyjską gospodarkę na wszystkich płaszczyznach". Jak ponadto wskazują eksperci, sytuację pogarsza spadek dochodów związany z ograniczeniem eksportu energii.

Współzależność między Rosją a Europą

Zdaniem analityków z Yale School of Management jeśli Europa, zgodnie z zapowiedziami, uniezależni się od rosyjskiego gazu, Moskwa stanie przed "problemem nie do rozwiązania", ponieważ to właśnie europejscy klienci kupowali 83 proc. eksportowanego z Rosji surowca.

"Rosja w dużo większym stopniu zależy od Europy niż Europa od Rosji" – czytamy w raporcie.

Eksperci wskazują także, że dodatkowym ciosem dla rosyjskiej gospodarki jest opuszczenie kraju – po inwazji na Ukrainie – przez wiele przedsiębiorstw, co praktycznie sparaliżowało część branż.

"Nastąpił »całkowity zastój« produkcji wewnętrznej. Rosja nie dysponuje możliwością zastąpienia tych firm, produktów, a także kwalifikacji, jakie zapewniały zagraniczne inwestycje. W liczącym 118 stron opracowaniu wskazano, że Rosję opuściło około 1000 zagranicznych firm, co oznacza utratę nawet 5 milionów miejsc pracy. Produkcja przemysłowa się załamała, twierdzą autorzy" – czytamy w serwisie Deutsche Welle.

Zachodnie sankcje wobec Moskwy

Zachód zaczął nakładać sankcje gospodarcze na Rosję w reakcji na jej inwazję na Ukrainę, która przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.

Rosja m.in. została odcięta od systemu SWIFT oraz uniemożliwiono jej zakup technologii i części do maszyn m.in. dla przemysłu naftowego. Szereg krajów zapowiedziało rezygnację z zakupu rosyjskich surowców energetycznych. Unia Europejska wprowadziła zakaz importu węgla z Rosji oraz zapowiedziała częściowe embargo na rosyjską ropę.

Sankcje mocno osłabiają rosyjską gospodarkę, co po części przyznał sam prezydent Władimir Putin. Jednak rosyjscy politycy, wspieranie przez kremlowskich propagandystów, wciąż odgrażają się, że Moskwa nie tylko przetrwa zachodnie sankcje, ale będzie w stanie skutecznie na nie odpowiedzieć.

Czytaj też:
"Rosja niewiele może na to poradzić". Pieskow odbija piłeczkę

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także