W kolejnych latach podwyżki mają być już niższe – w granicach 4-5 proc., co wynika z oceny skutków regulacji do jednego z rządowych projektów ustaw, który trafił do Sejmu – podał Business Insider Polska, cytowany w piątek przez ISBnews.pl.
Waloryzacja. Prognozowane wskaźniki
"Prognozowane wskaźniki waloryzacji emerytur i rent przedstawiono w jednym z rządowych projektów ustaw, który właśnie trafił do Sejmu. Z jego oceny skutków regulacji wynika, że waloryzacja wyniesie: 10,19 proc. w 2024 roku; 5,77 proc. w 2025 roku; 4,15 proc. w 2026 roku; 4,42 proc. w 2027 roku i latach kolejnych" – czytamy w artykule.
To oznacza, że w przyszłym roku waloryzacja emerytur nie będzie tak wysoka, jak w 2023 roku, gdy wynosiła 14,8 proc., ale będzie wyższa niż w 2022 roku.
– Zgodnie z założeniami, przyszłoroczny wskaźnik waloryzacji ma wynieść 110,19 proc,, czyli będzie niższy od tegorocznego, wynoszącego 114,8 proc., ale nadal bardzo wysoki, gdy porównamy go do lat poprzednich. Oznacza on wysoką waloryzację świadczeń, w tym np. emerytury najniższej o ponad 160 złotych – skomentował ekspert emerytalny i rynku pracy, założyciel inicjatywy Debata Emerytalna Oskar Sobolewski, cytowany przez Business Insider Polska. Podkreślił, że rząd może się ponownie zdecydować na wariant kwotowo-procentowej waloryzacji, tak jak w tym roku.
– To tym bardziej prawdopodobne z uwagi na to, że jesienią czekają nas wybory, a emerytki i emeryci stanowią coraz większą grupę wyborców i wyborczyń. Patrząc na prognozy inflacji, można się spodziewać, że ostateczna wysokość waloryzacji marcowej w 2024 roku przekroczy omawianą prognozę – stwierdził założyciel Debaty Emerytalnej.
W lutym bieżącego roku Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej poinformowało, że na tegoroczną waloryzację rent i emerytur ze wskaźnikiem 114,8 proc. trafi około 44,15 mld złotych.
Czytaj też:
Rząd wprowadza dodatek dla sołtysówCzytaj też:
"Potężne środki". Morawiecki zapowiada nowe świadczenie dla osób niepełnosprawnych