Inflacja w Polsce. Ten sondaż nie zostawia wątpliwości

Inflacja w Polsce. Ten sondaż nie zostawia wątpliwości

Dodano: 
Pieniądze, zdjęcie ilustracyjne
Pieniądze, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Polacy zmagają się z konsekwencjami wysokiej inflacji i nie odczuwają zmiany, chociaż sytuacja gospodarcza się poprawia – wskazuje nowy sondaż.

Jak wynika z ostatnich danych, inflacja w marcu 2023 r. – według szybkiego szacunku GUS – wyniosła 16,2 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 1,1 proc.

Inflacja w Polsce w lutym wyniosła 18,4 proc. rok do roku. To najwyższy odczyt od grudnia 1996 r. Eksperci przed publikacją danych GUS spodziewali się, że ten marcowy będzie niższy, na poziomie ok. 16 proc., a odczyt 16,2 proc. plasuje się nieznacznie powyżej tych szacunków.

Ceny żywności w marcu wzrosły o 24 proc. r/r, a nośniki energii – o 26 proc. Rok do roku prawie nie drgnęły natomiast cen paliw (wzrost o 0,2 proc.)

Polacy zmęczeni wysokimi cenami

O walkę z wysoką inflacją i odczucia Polaków w tym zakresie badacze z United Surveys zapytali grupę 1000 osób. Ankietowanym zadano pytanie: "Czy Pana/i zdaniem inflacja w Polsce zaczęła spadać?".

Zdecydowana większość badanych uważa, że nie (69,3 proc. badanych) – 41,3 proc. odpowiedziało "zdecydowanie nie", a 28 proc. "raczej nie".

Zaledwie 23,9 proc. osób uważa, że inflacja spadła – 0,7 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 23,2 proc. "raczej tak".

Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" wybrało 6,8 proc. respondentów.

Sondaż przeprowadzono w dniach 31.03 - 2.04.2023 rok na próbie 1000 osób, metodą mieszaną: CAWI (wywiad przeprowadzany internetowo) oraz CATI (wywiad telefoniczny wspomagany komputerowo.

Inflacja w Polsce. NBP przedstawił prognozy

Według przedstawionej w marcu prognozy NBP, w pod koniec tego roku inflacja (w ujęciu rocznym) wyniesie 11,9 proc. W kolejnych latach ma ona ulec zmniejszeniu. I tak w 2024 roku ma wynieść 5,7 proc., by w 2025 r. spaść do poziomu 3,5 proc.

Eksperci NBP wskazują, że za spadek inflacji będą odpowiadały: spowolnienie wzrostu zagregowanego popytu w gospodarce, spadek cen surowców energetycznych oraz rolnych na rynkach światowych.

Czytaj też:
Polskie ubóstwo energetyczne
Czytaj też:
Waloryzacja rent i emerytur w 2024 roku. O ile wzrosną świadczenia?

Źródło: RMF 24
Czytaj także