NBP opublikował na swojej stronie dokument "Raport o inflacji – lipiec 2023 r.". Analitycy banku centralnego przedstawili w nim szacunki dotyczące inflacji oraz wzrostu PKB w tym roku.
Według szacunków przygotowanych przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 22 czerwca 2023 r., obecny rok zakończymy z inflacją w przedziale 11,1 – 12,7 proc. NBP podaje, że prawdopodobieństwo takiego wyniku wynosi 50 proc.
NBP podał również projekcję wzrostu PKB Polski (również 50-procentowym prawdopodobieństwem". Wynika z niej, że polska gospodarka będzie się rozwijała w przedziale - 0,2 – 1,3 proc. w 2023 r. (wobec -0,1 – 1,8 proc. w projekcji z marca 2023 r.); 1,4 – 3,3 proc. w 2024 r. (wobec 1,1 – 3,1 proc.) oraz 2,1 – 4,4 proc. w 2025 r. (wobec 2,0 – 4,3 proc.).
Eksperci NBP podają, że prognoza jest w dużej mierze determinowana przez "rozłożony w czasie wpływ zaburzeń – głównie o charakterze negatywnych szoków podażowych – dotykających światową gospodarkę". Zaburzenia te odzwierciedlają się głównie w wysokich cenach surowców energetycznych oraz produktów rolnych. Wojna na Ukrainie nasiliła jeszcze bardziej te negatywne procesy.
Inflacja w Polsce
Jak podał Główny Urząd Statystyczny, w czerwcu br. inflacja konsumencka wyniosła 11,5 proc. w skali roku, według wstępnych danych. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych nie zmieniły się, po raz drugi z rzędu.
Ekonomiści Banku Pekao przewidują, że inflacja bazowa będzie również spadać, ale w niższym tempie. "Na jednocyfrowe terytorium inflacji CPI na pewno wejdziemy we wrześniu, choć nie zdziwimy się, gdy stanie się to już w sierpniu. Na koniec 2023 r. inflacja obniży się poniżej 7,5 proc. r/r" – napisali w swoim niedawnym raporcie.
Czytaj też:
"Daily Mail": Polska wyrasta na potęgę w EuropieCzytaj też:
Sejm poparł "800 plus". 45 posłów było przeciwCzytaj też:
Glapiński: RPP zdecydowała o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych