Orlen publikuje oświadczenie. To reakcja na materiał TVN

Orlen publikuje oświadczenie. To reakcja na materiał TVN

Dodano: 
PKN Orlen, zdjęcie ilustracyjne
PKN Orlen, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Mateusz Marek
Biuro prasowe Orlenu opublikowało oświadczenie dotyczące "nieprawdziwych tez" zawartych w materiale TVN na temat fuzji Orlenu z Lotosem.

"PKN Orlen zapłacił za aktywa LOTOSU dokładnie tyle, ile te aktywa były warte na rynku. Redakcja TVN w materiale pt. «Miliardy złotych strat. Znamy ostateczne rozliczenie fuzji Orlenu z Lotosem» po raz kolejny, manipuluje pojęciami z dziedziny księgowości i finansów, aby udowodnić z góry założoną i nieprawdziwą tezę i zdezawuować biznesowy sens połączenia ORLEN z LOTOS" – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym w serwisie X (dawniej Twitter) w czwartek.

Spółka podkreśliła, że transakcja nie przyniosła straty akcjonariuszom Lotosu, w tym Skarbowi Państwa. "Potwierdzeniem tego jest fakt, że za połączeniem głosował nie tylko Skarb Państwa, ale także prywatni inwestorzy i fundusze, będący udziałowcami LOTOSU. Proces zaakceptowało niemal 100 proc. akcjonariuszy obu spółek obecnych na walnych zgromadzeniach" – napisano.

Orlen: TVN pomija fakt wymiany akcji

Zwrócono uwagę, że autor materiału TVN, "próbując udowodnić swoją tezę, pomija fakt, że transakcja przejęcia LOTOS przez ORLEN odbyła się poprzez wymianę akcji LOTOS na akcje ORLEN po określonym parytecie". "Akcjonariusze LOTOS za każdą posiadaną akcję tej spółki otrzymali 1,075 akcji ORLEN. Oznacza to, że na żadnym etapie transakcji żadna ze stron nie operowała gotówką, tym bardziej jakiekolwiek twierdzenia o rzekomej stracie są bezpodstawne" – czytamy.

Autorzy oświadczenia argumentują, że "wycena LOTOS odpowiadała wartości rynkowej dokonanej na podstawie wyliczeń niezależnych, zewnętrznych doradców, sporządzonej zgodnie z przepisami prawa i zaakceptowanej przez biegłych rewidentów, akcjonariuszy Lotosu oraz Komisję Europejską".

"Zaakceptowany przez akcjonariuszy obu spółek parytet wymiany akcji odzwierciedlał wartość rynkową zarówno ORLEN, jak i LOTOS.(…) Parytet został zaakceptowany przez prawie 100 proc. uczestników Walnego Zgromadzenia LOTOS, m.in., dlatego, że uwzględniał jedną z najwyższych wycen tej spółki w ostatnich latach" – zaznaczono w komunikacie.

Podkreślono także, że "niezależnie od atrakcyjnego parytetu, w związku z planowanym połączeniem, LOTOS wypłacił w 2022 roku wszystkim swoim akcjonariuszom najwyższą w historii dywidendę, na poziomie 647 mln zł, czyli 3,5 zł na akcję".

Zgodnie z oświadczeniem, "wartość synergii wynikających z połączenia Orlenu z (m.in.) Lotosem, wstępnie szacowana w momencie fuzji na 10 mld złotych, została niecały rok później zweryfikowana przy udziale doradców zewnętrznych i wyceniona jest obecnie na ok. 20 mld złotych".

twitter

Fuzja z Lotosem. "Wzmocniła bezpieczeństwo energetyczne Polski"

"Fuzja wzmocniła bezpieczeństwo energetyczne Polski, dzięki temu całkowicie jesteśmy niezależni od rosyjskiej ropy. Pozwoliła zbudować silny i stabilny finansowo podmiot, który jest w stanie ponieść ciężar inwestycji niezbędnych, aby zachować konkurencyjność polskiej gospodarki w związku z transformacją energetyczną Europy" – argumentuje Orlen.

Zwraca też uwagę, że "sytuacja na rynku, rozwój konkurencji spoza Europy i rosnąca presja regulacyjna w UE jasno wskazują, że samodzielnie działające rafinerie, niezintegrowane z działalnością petrochemiczną, już w perspektywie kilku lat stracą rację bytu".

"Taką właśnie rafinerią był LOTOS. Właściciele tej spółki, stając się akcjonariuszami ORLEN nie stracili, więc, ale zyskali stabilną perspektywę wzrostu wartości posiadanych akcji. Fuzja LOTOS z ORLEN to zysk dla akcjonariuszy obu połączonych już spółek" – napisano.

Czytaj też:
Prezes Orlenu: Doprowadziłem do szału polityków opozycji

Czytaj także