Polska, Słowacja i Węgry ogłosiły w zeszłym tygodniu krajowe ograniczenia na import ukraińskiego zboża po tym, jak Komisja Europejska podjęła decyzję o zdjęciu embarga na produkty rolne z Ukrainy. W odpowiedzi Kijów złożył przeciwko tym trzem krajom skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Minister rolnictwa Robert Telus poinformował na konferencji prasowej w piątek, że Polska nie zniesie embarga na ukraińskie produkty, jeśli "nie wypracujemy pewnego, skutecznego rozwiązania" z Ukrainą, tak by "interes polskiego rolnika był zabezpieczony" i "żeby ukraińskie zboże nie wjeżdżało do Polski".
Telus uważa, że są szanse na zniesienie embarga, jeśli Warszawa i Kijów wspólnie wypracują nowy mechanizm, dzięki któremu zboże z Ukrainy będzie mogło jechać przez Polskę dalej do innych krajów.
Telus: Dobrze, że Ukraina zaczęła z nami rozmawiać
Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że rozmawiał ze swoim ukraińskim odpowiednikiem i że umówił się na kolejną rozmowę z ministrem polityki agrarnej i żywności Ukrainy Mykołą Solskim, do której ma dojść w przyszłym tygodniu.
Minister docenił to, że "Ukraina zaczęła z nami rozmawiać, a nie ponad naszymi głowami z UE". Zapewnił jednocześnie, że Polska chce pomóc w tranzycie ukraińskiego zboża przez nasze terytorium.
Rząd Mateusza Morawieckiego zapowiadał wcześniej, że jeśli Komisja Europejska nie przedłuży zakazu wwozu ukraińskiego zboża, to Polska sama podejmie taką decyzję i wprowadzi jednostronne embargo.
Wywołało to niezadowolenie władz w Kijowie i doprowadziło do poważnego kryzysu w relacjach polsko-ukraińskich, prawdopodobnie największego od początku inwazji Rosji na Ukrainę.
Komisja Europejska znosi zakaz importu zboża, Polska wprowadza własny
Ze sformowanej w kwietniu koalicji pięciu państw UE (Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia, Bułgaria), które domagały się zakazu części ukraińskiego importu rolnego, dwa (Rumunia i Bułgaria) postanowiły nie kontynuować tego rodzaju restrykcji. W Bułgarii doprowadziło to do protestów rolników i blokady przez nich dróg.
Z kolei Słowacja doszła z Ukrainą do porozumienia w sprawie utworzenia systemu handlu zbożem opartego na wydawaniu i kontrolowaniu pozwoleń. W związku z tym Kijów wycofał skargę złożoną w WTO przeciwko Bratysławie.
UE w czerwcu ub. roku wprowadziła liberalizację całego przywozu z Ukrainy i zawiesiła środki ochrony handlu wobec ukraińskich przedsiębiorstw. Regulacja, która początkowo obowiązywała przez rok, została przedłużona o kolejny rok.
Czytaj też:
Musiałek o Ukrainie: Zadziało się tyle złego, że nie wrócimy już do takich relacji, jakie mieliśmy