W czwartek odbyła się konferencja Adama Glapińskiego. Dzień wcześniej obradował zarząd NBP. Na briefingu Prezes Narodowego Banku Polskiego poruszył kilka istotnych zagadnień m.in. kwestie poziomu inflacji w kontekście celu NBP i zwiększenia zasobów złota z rezerw. Prof. Glapiński poinformował, że Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Zadeklarował też chęć współpracy z rządem.
Zwiększenie zasobów złota
Prezes Glapiński przekazał, że zarząd NBP podjął ostateczną decyzję o zwiększeniu zasobów złota do 20 proc. całych posiadanych rezerw. – To dużo, ale to jednocześnie tyle, ile posiadają te państwa najbardziej wiarygodne, zamożne europejskie także – argumentował.
Zarobki prezesów NBP
Szef NBP odniósł się też do krytyki dotyczącej jego zarobków. – Nie ma tak uregulowanych wynagrodzeń w żadnym banku na świecie jak w NBP. Dwa razy Sejm się tym zajmował i Senat i prezydent. To jest uregulowane w najdrobniejszym szczególe i wszystko jest w internecie, każde wynagrodzenie. Żaden bank na świecie tego nie robi i wszyscy członkowie zarządu i dyrektorzy składają oświadczenia majątkowe – powiedział Glapiński.
– Zarabiam mniej więcej tyle samo, co prezes Belka i wszystko inne podobnie wygląda, biorąc pod uwagę inflację, a nikt nie zarabiał tak dobrze w stosunku do średnich wynagrodzeń, jak prezes Gronkiewicz-Waltz, ale to nie ma w co wnikać – dodał.
Co dalej z inflacją?
W dalszej części konferencji Glapiński przekazał pozytywne szacunki w zakresie poziomu inflacji. – Prognozy pokazują, że w pierwszych miesiącach bieżącego roku inflacja się znacząco obniży. Ona się obniża i obniży. W tej chwili wynosi, jak tutaj siedzimy czy stoimy, około 4 proc. prawdopodobnie. Może trochę więcej – powiedział Adam Glapiński.
Jak podkreślił szef NBP, wszystko wskazuje na to, na przestrzeni najbliższych trzech miesięcy inflacja wróci do inflacyjnego celu NBP, czyli 2,5 proc. (plus minus jeden). – Może się nawet zdarzyć, że w marcu będzie dokładnie czy bardzo blisko 2,5 – mówił dalej.
— W dalszych miesiącach tego roku, w drugiej połowie w szczególności, dalsze kształtowanie inflacji jest obarczone bardzo wysoką niepewnością. Inflacja może wzrosnąć pod wpływem czynników regulacyjnych — powiedział, dodając, że zależy to od utrzymania decyzji o 0 proc. VAT na żywność oraz "mrożenia" cen energii.
Glapiński: Będę współpracować z każdym rządem
Glapiński podkreślił, że zamierza współpracować z nową władzą. – Jako prezes NBP z całą mocą podkreślam, że będę współpracować z nowym rządem i z każdym innym rządem w ten sam dobry i konstruktywny sposób, zgodny z mandatem NBP określonym w Konstytucji, ustawach RP, jak również zgodnie z przepisani Traktatu o funkcjonowaniu UE dotyczących banków centralnych – zaznaczył.
Jak dodał, wiele razy publicznie deklarował i będzie w dalszym ciągu powtarzał przy każdej stosownej okazji. – NBP nie zrobi niczego, co mogłoby zachwiać tą współpracą, w ramach naszego mandatu, przy zachowaniu pełnej niezależności NBP – zadeklarował.
Glapiński przypomniał, że musi to powtarzać, ponieważ w mediach ciągle pojawiają się fałszywe informacje o rzekomym konflikcie z rządem czy z ministerstwem. – Informacje o jakichś działaniach NBP, które by miały kolidować z dobrą współpracą. Wielokrotnie temu zaprzeczałem. W każdej chwili się mogę z ministrem finansów spotkać i każdą kwestię, gdyby była jakaś trudna, rozwiązywać – tłumaczył.
Czytaj też:
Inflacja w Polsce. RPP ostrzega przed tym, co może się wydarzyć w drugiej połowie rokuCzytaj też:
Ważna konferencja prezesa NBP. Tematem ataki na instytucję