Zastrzyk środków dla Poczty Polskiej. Prezydent zdecydował

Zastrzyk środków dla Poczty Polskiej. Prezydent zdecydował

Dodano: 
Placówka Poczty Polskiej
Placówka Poczty Polskiej Źródło:PAP / Wojciech Pacewicz
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę umożliwiającą płatność na usługi powszechne dla Poczty Polskiej.

Prezydent podpisał nowelizację ustawy Prawo pocztowe, która ma na celu umożliwienie wypłaty Poczcie Polskiej wstępnej płatności na poczet finansowania kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych przed wydaniem przez Komisję Europejską decyzji w sprawie dopuszczalności pomocy publicznej w tym zakresie – podała Kancelaria Prezydenta.

"Minister właściwy do spraw łączności może uruchomić wstępną płatność na poczet finansowania kosztu netto świadczenia usług powszechnych przed wydaniem decyzji KE, o której mowa w art. 109 ust. 4. ustawy – Prawo Pocztowe. Wstępna płatność na poczet finansowania kosztu netto świadczenia usług powszechnych jest finansowana z budżetu państwa w formie dotacji celowej, na zasadach określonych w ustawie z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych" – czytamy w informacji.

"Art. 2 ustawy nowelizuje ustawę z dnia 15 września 2022 r. o zmianie ustawy – Prawo pocztowe wprowadzając podwyższenia maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa przeznaczonego na finansowanie kosztu netto w latach 2024 i 2025. Na rok 2024 będzie to 750 mln zł, a w roku 2025 będzie to 1 302 mln zł" – czytamy dalej.

Po wydaniu pozytywnej decyzji przez Komisję Europejską wypłacona wstępna płatność ma podlegać weryfikacji co do zgodności z warunkami określonymi w tej decyzji. Natomiast w przypadku wydania przez Komisję Europejską decyzji negatywnej wypłacone środki mają zostać zwrócone, zastrzeżono.

Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Wielkie cięcie etatów na Poczcie Polskiej. Plany restrukturyzacji

W połowie marca media opisywały plany restrukturyzacji Poczty Polskiej. Według "Rzeczpospolitej" kondycja finansowa państwowej spółki jest fatalna. "Po pierwszych dwóch miesiącach br. strata Poczty Polskiej (PP) mogła przebić 60 mln zł. Operator musi ratować się cięciem etatów. Nie chodzi jednak o zwolnienia czy program dobrowolnych odejść, ale tzw. naturalną redukcję. Pracownikom mają być nieprzedłużane kończące się umowy, a w miejsce osób odchodzących na emeryturę nie będą przyjmowani nowi. Związki zawodowe w PP biją już na alarm. Ale zarząd raczej się nie cofnie" – czytamy.

Według informacji z biura prasowego, "wszelkie badania jednoznacznie wskazują, że poprawa efektywności wymaga zmiany sposobu organizacji pracy, nie zaś zwiększania zatrudnienia".

Czytaj też:
Prezydent zmieni zdanie ws. pigułki "dzień po"? Żukowska: Ma przemyśleć
Czytaj też:
Dwóch polityków na czele rankingu zaufania. Duża strata Hołowni

Źródło: ISBnews/rp.pl
Czytaj także