W 2024 r. UE wydała więcej na ropę i gaz z Rosji niż na pomoc dla Ukrainy

W 2024 r. UE wydała więcej na ropę i gaz z Rosji niż na pomoc dla Ukrainy

Dodano: 
Rurociąg, zdjęcie ilustracyjne
Rurociąg, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / MARTIN DIVISEK
Unia Europejska wydaje więcej pieniędzy na rosyjskie paliwa kopalne niż na pomoc finansową dla Ukrainy. Około połowa dochodów Moskwy pochodzi ze sprzedaży surowców energetycznych.

Jak pisze "The Guardian”, według szacunków Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (Crea), w ubiegłym roku UE kupiła rosyjską ropę i gaz za 21,9 mld euro, mimo działań zmierzających do uniezależnienia się od rosyjskiego paliwa, z którego finansowana jest machina wojenna Władimira Putina.

Jak wynika z danych Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii, kwota ta jest o jedną szóstą większa od kwoty, którą UE przyznała Ukrainie w ramach pomocy finansowej w 2024 r.

– Kupowanie rosyjskich paliw kopalnych jest wyraźnie tym samym, co wysyłanie pomocy finansowej Kremlowi i ułatwianie jego inwazji. Ta praktyka musi się natychmiast skończyć, aby zapewnić nie tylko przyszłość Ukrainie, ale także bezpieczeństwo energetyczne Europy – powiedział Vaibhav Raghunandan, analityk w Crea.

Opieszała pomoc Europy

Christoph Trebesch, ekonomista z Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii, stwierdził, że istnieje wyraźna różnica między kwotą pomocy, jaką europejscy sojusznicy przekazali Ukrainie, a kwotą pomocy przekazanej podczas poprzednich wojen. Europejscy darczyńcy wydają średnio mniej niż 0,1 proc. PKB rocznie.

– Wiele krajów było bardziej hojnych w poprzednich konfliktach. Niemcy na przykład zmobilizowały znacznie więcej pomocy i w szybszym tempie na wyzwolenie Kuwejtu w latach 1990/91 niż na Ukrainę w porównywalnym okresie czasu – zauważył Trebes.

Rosja zarobiła 242 miliardy euro na światowym eksporcie paliw kopalnych w trzecim roku inwazji na Ukrainę, a przychody od początku wojny "zbliżają się do biliona dolarów”. Rosja otrzymuje do połowy swoich dochodów podatkowych z sektora naftowego i gazowego i próbuje obejść sankcje, transportując paliwo za pomocą "floty cieni”.

Według analityków Crea dochody Rosji z eksportu paliw kopalnych mogą spaść o 20 proc. w wyniku zaostrzenia obowiązujących sankcji i usunięcia luk prawnych. Wśród podjętych środków znalazło się m.in. zamknięcie luki prawnej, dzięki której Europa może kupować rosyjską ropę rafinowaną w innym kraju, oraz ograniczenie przepływu gazu rurociągiem TurkStream.

Czytaj też:
Potężna eksplozja w konsulacie Rosji. Francuskie służby na miejscu
Czytaj też:
Przyjęto kolejny pakiet sankcji. UE uderza w rosyjskie banki


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: The Guardian
Czytaj także