We wtorek rząd zapoznał się z projektem nowelizacji ustawy wiatrakowej. Rada Ministrów kierunkowo przyjęła propozycję, ale formalne potwierdzenie nastąpi w trybie obiegowym do piątku.
Hennig-Kloska odpiera zarzuty: Zrobiono ze mnie lobbystkę
Najważniejszą z planowanych zmian jest zniesienie wprowadzonej w 2016 r. zasady 10H, a także wprowadzenie minimalnej odległości 500 m wiatraków od zabudowań.
– To jest droga do tańszej energii w Polsce – zapewniła na antenie TVN24 szefowa resortu klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Zapytana o to, skąd w takim razie wzięło się opóźnienie w pracach nad projektem, odpowiedziała: "Widzieliśmy, jak wrażliwa społecznie jest ta ustawa. Chciałam dać możliwość produkowania najtańszej energii w Polsce – zrobiono ze mnie lobbystkę, napisano tyle kłamstw".
– Zawsze pozostaje wątpliwość, czy obecny użytkownik pałacu prezydenckiego to podpisze – przyznała minister, odnosząc się do decyzji, jaką może podjąć w tej sprawie Andrzej Duda.
Na pytanie, czy ustawa trafi przed 6 sierpnia na biurku prezydenta, odpowiedziała: "Tak powinno być". Jak zaznaczyła: "Ta ustawa zrobiła wiele obrotów wiatrakiem. Wszystko wskazuje, że prace nad ustawą powinny zamknąć się przed wyborami".
ETS2 opóźnione? Minister wskazuje możliwą datę
Paulina Hennig-Kloska odniosła się również do sprawy podatku od emisji dwutlenku węgla, czyli ETS2. Opłata może wejść w życie w 2027 roku. Jak zaznaczyła, rząd pracuje nad tym, aby przesunąć w czasie realizację tego pomysłu. Jej zdaniem jest na to szansa.
– Dzisiaj nie chciałabym określać tego w procentach, natomiast jest szansa, aby ten system wszedł później – powiedziała minister klimatu i środowiska. Zdaniem szefowej MkiŚ mowa o perspektywie trzech lat.
– Potrzebujemy więcej czasu, aby więcej gospodarstw domowych wyprowadzić ze spalania węgla w domach. Po to ogłaszamy nowy program "Czyste Powietrze", pozyskaliśmy na niego 10 miliardów złotych z europejskiej puli, żeby uboższe gospodarstwa mogły z pieniędzy europejskich wymienić źródło ciepła likwidując piece węglowe – powiedziała Hennig-Kloska. – Kraje członkowskie będą mogły elastyczniej decydować o opodatkowaniu energii – dodała.
Czytaj też:
"Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane". Wkrótce ustawa wiatrakowaCzytaj też:
Branża wiatrakowa naciska na rząd. Straszy utratą przez Polskę miliardów