Niemcy łapią się za kieszenie. Coraz rzadziej wychodzą do restauracji

Niemcy łapią się za kieszenie. Coraz rzadziej wychodzą do restauracji

Dodano: 
Restauracja, zdjęcie ilustracyjne
Restauracja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Coraz mniej Niemców stać na wyjście do restauracji, a to odbija się negatywnie na branży gastronomicznej.

Dane

Federalnego Urzędu Statystycznego pokazują, że pogłębia się kryzys niemieckiej gastronomii. W pierwszym półroczu przychody, po uwzględnieniu inflacji, spadły o 3,7 procent w porównaniu z ubiegłorocznym wynikiem (który i tak był słaby).

Realne obroty w gastronomii spadły o 4,1 procent. Dla porównania, hotele i inne obiekty noclegowe odnotowały mniejszy spadek, o 2,6 procent. Niemiecki Związek Hotelarzy i Restauratorów zauważa, że klienci coraz częściej zaciskają pasa. – Uwrażliwienie na ceny i powściągliwość u konsumentów wyraźnie rosną. Wielu gości chodzi do restauracji rzadziej niż dawniej, wybiera tańsze dania i rezygnuje z dodatków, takich jak przystawki czy drugie piwo – zauważa prezes organizacji, Guido Zöllick. – Branża znajduje się pod dużą presją, a perspektywy na drugą połowę roku nie napawają optymizmem – dodał Zöllick.

Podwyżka VAT

"Do słabszych wyników gastronomii przyczyniła się ponownie pełna stawka VAT wynosząca 19 procent, obowiązująca od początku 2024 roku. Dehoga liczy na interwencję polityków. Rząd chadecko-socjaldemokratyczny zamierza od przyszłego roku obniżyć podatek do poziomu sprzed pandemii, czyli 7 procent, co ma odciążyć branżę. Po krótkim wzroście w czasie świąt wielkanocnych lato przyniosło dalsze pogorszenie sytuacji. W czerwcu sprzedaż była realnie o 5,9 procent niższa niż w czerwcu ubiegłego roku, a po uwzględnieniu podwyżek cen spadek wyniósł 3,4 procent" – zauważa DPA.

Dodatkowym problemem dla gastronomii jest brak rąk do pracy. W lipcowej korespondencji znad morza, Deutsche Welle pisało: "Restauracje i piekarnie w niektórych ośrodkach wypoczynkowych w Niemczech pracują krócej. Brak personelu odbija się na urlopowiczach".

"Z powodu braku personelu sklep będzie otwarty do godziny 10 rano" – ogłosiła piekarnia na północy Fryzji.

Czytaj też:
Rośnie zadłużenie Skarbu Państwa. Podano najnowsze dane
Czytaj też:
Trudny start nowej szefowej Instytutu Pileckiego w Berlinie. "Niemiecka radna", "bieda umysłowa"


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Deutsche Welle / DPA
Czytaj także