Kredyt polski, wydatkowanie wspólne z Ukrainą? Ważne pytania bez odpowiedzi

Kredyt polski, wydatkowanie wspólne z Ukrainą? Ważne pytania bez odpowiedzi

Dodano: 
Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek
Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Polska może stanąć w sytuacji, w której zaciągnie wieloletnią, kosztowną pożyczkę, a sprzęt trafi do innego państwa – na Ukrainę, alarmuje poseł Konfederacji.

Grzegorz Płaczek wyraził poważne wątpliwości w odniesieniu do planów wydatkowania kredytu, jaki zostanie zaciągnięty w ramach unijnego programu SAFE. Poseł Konfederacji podjął w tej sprawie interwencję poselską w resorcie obrony narodowej. Na razie nie otrzymał odpowiedzi.

Polsko-ukraińskie projekty z polskiego kredytu

12 września na spotkaniu z władzami Ukrainy w Kijowie wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, rozmawiał m.in. o współpracy przemysłów obronnych, wymianie doświadczeń w zakresie techniki dronowej oraz wykorzystaniu funduszy z unijnej pożyczki SAFE, którą zaciągnął polski rząd. "Omawiano również możliwość finansowania wspólnych projektów polsko-ukraińskich z polskiego kredytu narodowego" – informowała Polska Agencja Prasowa.

Płaczek: Czy to już nie jest absurd?

Tu pojawiają się wątpliwości, które podnosi prawicowy polityk. "Czy to już nie jest absurd?" – pyta. "Minister Radosław Sikorski oficjalnie potwierdził chęć produkowania na rzecz Ukrainy sprzętu wojskowego w ramach programu SAFE, który opiera się na oprocentowanej pożyczce w wysokości 45 mld euro" – pisze.

Na razie bez odpowiedzi z MON

"Jednocześnie informuję opinię publiczną, że od ponad... 40 dni czekam na odpowiedź Ministerstwo Obrony Narodowej na moją interwencję poselską dotyczącą tego programu i ewentualnego przekazywania sprzętu Ukrainie" – informuje parlamentarzysta na swoich mediach społecznościowych oraz na kanałach Konfederacji.

Pytania o wydatkowanie SAFE

Zdaniem Płaczka istnieje ryzyko, że Kijów będzie bezpłatnie korzystał z kredytu, który Polacy będą spłacać przez wiele lat. "Sytuacja może bowiem wyglądać tak: Polska będzie przez lata spłacać gigantyczną pożyczkę wraz z odsetkami, a jednocześnie gotowa jest oddawać część sprzętu bezpłatnie Ukrainie" – pisze polityk i stawia w interwencji kilka pytań, m.in.:

  • jakiej wartości sprzęt, zakupiony z tej pożyczki, zostanie przekazany Ukrainie? Czy strona ukraińska zgłosiła już konkretne zapotrzebowanie, które zostało ujęte we wniosku do Komisji Europejskiej?
  • jaki procent środków z programu SAFE zostanie przeznaczony na zakup sprzętu produkowanego w Polsce?
  • ile dokładnie wyniosą odsetki od kwoty 45 mld euro i do którego roku Polska będzie zobowiązana do ich spłaty?

"Jako kraj możemy stanąć wobec sytuacji, w której Polska zaciągnie wieloletnią, kosztowną pożyczkę, a sprzęt… trafi do innego państwa. Pytanie: czy to jest normalne?" – podsumowuje poseł.

facebookCzytaj też:
Będzie porozumienie z Ukrainą dotyczące m.in. dronów
Czytaj też:
Zełenski proponuje Polsce wspólne zestrzeliwanie rosyjskich dronów


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Facebook / DoRzeczy.pl
Czytaj także