Urząd Statystyczny w Olsztynie opublikował raport, z którego wynika, że sytuacja w całym województwie warmińsko-mazurskim staje się coraz trudniejsza pod kątem zatrudnienia. We wrześniu br. stopa bezrobocia wyniosła w regionie 8,7 proc., co stanowi wzrost o 0,2 punktu procentowego w porównaniu z sierpniem oraz aż o 0,9 punktu w stosunku do analogicznego okresu sprzed roku.
Dwa powiaty w niechlubnej czołówce. Sytuacja jest bardzo trudna
Jak podkreślił urząd, "stopa bezrobocia w województwie była jedną z najwyższych w kraju". Na koniec września w urzędach pracy zarejestrowano 41 tysięcy osób, czyli o tysiąc więcej niż w poprzednim miesiącu i o 4,7 tysiąca więcej niż w ubiegłym roku.
Najtrudniejszą sytuację odnotowano na terenach graniczących z obwodem królewieckim, czyli w powiatach bartoszyckim i kętrzyńskim. Na tym obszarze bezrobocie bije rekordy.
Jednak nawet w Olsztynie, gdzie bezrobocie jest najniższe w regionie i wynosi 2,5 procent, liczba bezrobotnych wzrosła względem września ubiegłego roku.
Olbrzymi problem w skali całej Polski. Są nowe dane
Tylko do końca września polscy pracodawcy zgłosili chęć zwolnienia ponad 88 tys. pracowników, czyli o 53,8 tys. więcej niż w poprzednim roku.
Największą liczbę zgłoszeń dotyczących zwolnień odnotowano w województwie mazowieckim – 68 227 przypadki. Jest to rekordowy wzrost, ponieważ w analogicznym okresie w 2024 r. zwolnieniem były zagrożone 9 304 osoby, natomiast w poprzednim roku 12 863 pracowników.
Wpływ na tak duży wzrost miały zwolnienia zgłoszone w marcu do Powiatowego Urzędu Pracy w Warszawie. Dwa zakłady z sektora publicznego odnotowały plan rozstania się z 53 299 osobami, natomiast cztery prywatne przedsiębiorstwa ze 177 pracownikami.
Czytaj też:
Bezrobocie systematycznie rośnie. GUS podał najnowsze daneCzytaj też:
Czekają nas masowe zwolnienia. Zagrożone są głównie te branże
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
