W sobotę podczas konwencji PiS w Lublinie Kaczyński mówił, że rodzina to "jeden mężczyzna, jedna kobieta w stałym związku i ich dzieci". Podkreślił, że taki model rodziny ma dzisiaj wielu przeciwników i jest atakowany.
Na słowa prezesa PiS zareagował Bartłomiej Sienkiewicz, minister spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska, a obecnie kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu.
"W Polsce rok w rok jest 60 tys. rozwodów. Dzieci na ogół zostają z matką. Według Jarosława Kaczyńskiego to nie jest rodzina. Sam w dzieciństwie przez to przeszedłem. W imieniu swoim i mi podobnych mówię: Kaczyński nic nie rozumiesz. Mniej niż nic. I nie masz prawa tak mówić" – napisał na Twitterze polityk.
Wczoraj Kaczyński zapowiedział m.in., że na koniec 2020 r. minimalna pensja wzrośnie do 3 tys. zł, a w 2023 r. – do 4 tys. zł. Dodał, że w 2021 r. ogromna część emerytów otrzyma dwie "trzynastki", a rolnicy – dopłaty do hektara "na prawdziwie europejskim poziomie".
Do wyborów, które odbędą się 13 października, zostało nieco ponad miesiąc.