Zbliża się ostatni tydzień kampanii wyborczej. Politycy wykorzystują ten czas na przekonanie do siebie jak największej liczby wyborców. Jak się okazuje, "Gazeta Wyborcza" również postanowiła się zaangażować i przypomnieć czytelnikom, jak złe były rządy PiS.
"Przygotowaliśmy MILION egzemplarzy bezpłatnej 'Gazety Przedwyborczej', które rozdamy w ponad 100 miejscowościach. Podsumowaliśmy skandale i propagandę ostatnich 4 lat. Demokracja nie stoi na straconej pozycji, jeśli w najbliższych dniach wszyscy damy z siebie sto procent" – podano na profilu twitterowym "Gazety Wyborczej". Oznacza to, że wydrukowane wydania będą rozdawane na ulicy.
Inicjatywa "Wyborczej" nie uszła uwadze części internautów i komentatorów.
"Studium upadku: Był czas, kiedy "Gazeta Wyborcza" sprzedawała milion egzemplarzy, dziś milion rozdaje a i tak nikt jej nie chce" – napisał dziennikarz telewizji wSensie.tv Rafał Otoka-Frąckiewicz.
"A pamiętacie, jak przygotowali 100 tysięcy gwizdków do wygwizdywania Marszu Niepodległości? Gdzież chyba jeszcze leżą na Czerskiej. Poszukałbym - przydadzą im się 13-go, żeby nagwizdać PiS, bo tyle będą właśnie mogli" – stwierdził publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.
twittertwittertwitter
"A w Tczewie rozdacie?", "Upadek", "Kto to finansuje?" – komentują niektórzy internauci na Twitterze.
Czytaj też:
Taśmy Neumanna. "Na wybory idą głosować ludzie, którzy g***o się interesują"