Niezmiernie mnie ciekawi, czy liderzy PSL, podobno próbujący przekształcić swoją partię (a raczej związek zawodowy rolników udający partię) z reprezentującej interesy wyłącznie mieszkańców wsi w ogólnonarodową, a więc zabiegającą o poparcie także mieszkańców miast – na pewno chcą tego samego dla wszystkich swoich obecnych i przyszłych wyborców – i tych na wsi, i tych w mieście.
Jeśli chcą tego samego, to naprawdę warto byłoby wreszcie usłyszeć, jak PSL – rzecz jasna, po ewentualnym zdobyciu władzy – zamierza upowszechnić dostęp do dobrodziejstw, którymi od dekad cieszą się mieszkańcy wsi kosztem mieszkańców miast?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.