Z Robertem Winnickim, jednym z liderów Konfederacji, posłem, prezesem Ruchu Narodowego rozmawia Maciej Pieczyński.
Maciej Pieczyński: Doktor Bartłomiej Biskup na łamach „Do Rzeczy” stwierdził, że sukces Konfederacji miał dwóch ojców: TVP i TVN. Telewizja publiczna albo straszyła wami wyborców, albo was pomijała. TVN natomiast próbował was promować, przedstawiając jako alternatywę dla PiS. Podziela pan tę opinię?
Robert Winnicki: Nie zgadzam się z taką oceną sytuacji. Ani jedna, ani druga stacja nam nie pomogły. TVN pokazał nas kilka razy w ostatnim tygodniu kampanii i nie było to żadne wsparcie – po prostu na koniec przedwyborczej batalii stacja poświęciła trochę uwagi wszystkim komitetom. Natomiast TVP bardzo mocno nam zaszkodziła, milcząc albo kłamiąc na nasz temat. Zostaliśmy potraktowani skrajnie niesprawiedliwie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.