"Zmuszeni zostaliśmy do zawieszenia funkcjonowania naszej placówki. Wynika to z decyzji Ministerstwa Finansów Izraela, która naruszyła porozumienie podpisane pomiędzy dyplomatami, a Dyrektorem Generalnym Ministerstwa Finansów 21 lipca 2019" – czytamy w komunikacie.
Ambasada izraelska w Warszawie pozostanie zamknięta, usługi konsularne nie będą świadczone, a wejście na teren placówki zostanie ograniczone.
"Dyplomaci izraelscy zawsze działają na rzecz dobra swojego kraju. Niestety wspomniana decyzja Ministerstwa Finansów nie pozostawia nam wyboru, ponieważ narusza podstawowe interesy Państwa Izrael. Mamy nadzieję na rychłe rozwiązanie tego kryzysu" – brzmi oświadczenie ambasady.
Z informacji izraelskich mediów wynika, że dyplomaci prowadzą strajk i zamykają ambasady i placówki konsularne na całym świecie. Powód? Niedostateczne finansowanie.
Jak podaje "Times of Israel", we wrześniu MSZ w Tel Awiwie oświadczył, że z powodu braku funduszy jest zmuszony zamrozić większość swoich działań dyplomatycznych.
Izrael utrzymuje obecnie 69 ambasad, 23 konsulaty i pięć misji specjalnych, w tym swojego przedstawiciela w ONZ.
Czytaj też:
Ambasador Izraela: Z Konfederacją może być problem