Ostra reakcja KE na ustawę dyscyplinującą sędziów. Kategoryczny list do polskich władz

Ostra reakcja KE na ustawę dyscyplinującą sędziów. Kategoryczny list do polskich władz

Dodano: 
Flagi Unii Europejskiej w Brukseli
Flagi Unii Europejskiej w Brukseli Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Kontrowersyjny projekt ustawy dyscyplinującej sędziów spotkał się z ostrym sprzeciwem Komisji Europejskiej. Unijna komisarz ds. praworządności wystosowała stanowczy apel do polskich władz w tej sprawie.

Komisja Europejska jest zaniepokojona projektem ustawy dyscyplinującej sędziów. Vera Jourova, unijna komisarz ds. praworządności wystosowała oficjalny, stanowczy apel do polskich władz, by te zaniechały dalszych prac nad projektem.

KE uważa, że przepisy ustawy dyscyplinującej godzą w praworządność i są sprzeczne z wartościami UE. Apel Jourovej trafił do najważniejszych osób w państwie: prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu. W stanowisku unijnej komisarz zawarto sugestia, iż cały proces zmian w wymiarze sprawiedliwości polskie władze powinny skonsultować z Komisją Wenecką.

Reakcja KE na projekt ustawy, który dopiero jest procedowany w krajowym parlamencie, to dość niecodzienna sytuacja. Zazwyczaj Unia Europejska zajmuje się jedynie przyjętymi i uchwalonymi już ustawami, badając je pod kątem zgodności z prawem unijnym. Tym razem urzędnicy postanowili zareagować już na samym początku.

W piątek nad ranem komisja sprawiedliwości zakończyła posiedzenie, na którym przyjęto poprawki do projektu PiS dotyczącego zmian w ustawach sądowych. Burzliwe obrady trwały aż 10 godzin. Teraz odbędzie się w Sejmie drugie czytanie projektu, który został uzupełniony o 22 poprawki.

Czytaj też:
Grodzki ujawnia treść listu KE
Czytaj też:
Burzliwe obrady sejmowej komisji sprawiedliwości. Przyjęto ustawę dyscyplinującą sędziów

Źródło: RMF 24
Czytaj także