– To szokujące. Czas na to, aby podawać nazwiska sędziów, ponieważ to jest władza i czas, aby wzięła odpowiedzialność za swoje decyzje. Ten wyrok jest skandaliczny. Nie ma możliwości odwołać sędziego, który wydaje tak skandaliczne wyroki, są oni niezależni, ale jako minister sprawiedliwości - prokurator generalny mam możliwość kasacji do Sądu Najwyższego i z całą pewnością taka kasacja wpłynie. Zachowania sędziów odbiegają od elementarnej wrażliwości, społecznego poczucia, ogromnej większości Polaków – zapowiadał Ziobro.
Do tragedii doszło w październiku 2017 roku. 3-letniego chłopca na pogotowie przywiozła matka, dziecko miał silny uraz głowy i liczne obrażenia na całym ciele. Lekarzom nie udało się go uratować i dziecko zmarło.
Matka chłopca została zwolniona po przesłuchaniu, policja podała, że nie było podstaw, aby przedstawić jej zarzuty. Zatrzymany został jej partner – 25-letni wówczas Seve V. Mężczyzna miał wielokrotnie znęcać się nad dzieckiem, a w końcu zgwałcić je i zabić. Steve V. nie przyznał się do winy, twierdził, że dziecko uderzyło się w głowę o kaloryfer.
W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał mężczyznę na 25 lat więzienia, choć prokuratura domagała się dożywocia. Po apelacji, dzisiaj wyrok wydał Sąd Apelacyjny w Łodzi, który zgodnie z wnioskiem obrony złagodził karę z 25 do 15 lat więzienia. Uzasadniając orzeczenie, sędzia Krzysztof Eichstaedt stwierdził, że wyrok 25 lat więzienia jest zbyt surowy.
Czytaj też:
Zgwałcił i zakatował 3-latka. Sąd zmniejszył mu karęCzytaj też:
Latkowski: Elity mają przyzwolenie na pedofilięCzytaj też:
TVP szykuje film o pedofilii wśród elit. "Wstrząsający. Będzie dym"