– Postulujemy wpisanie Antify na listę organizacji ekstremistycznych, terrorystycznych i traktowanie tych, którzy szkolą się w zakresie łamania prawa, wyrządzania chaosu - w ten właśnie sposób, w jaki traktuje się podziemie kryminalne – powiedział Krzysztof Bosak podczas konferencji prasowej.
Polityk przypomniał, że w przeszłości członkowie Antify atakowali m.in. Marsz Niepodległości. – W 2011 roku w lokalu "Krytyki Politycznej" działacze tzw. Antify z Niemiec, którzy przyjechali tutaj specjalnie, po to, żeby atakować Polaków w dniu Święta Niepodległości, zostali zatrzymani z narzędziami służącymi do wyrządzania innym krzywdy, takimi jak pałki teleskopowe, gaz (...) To pokazuje zjawisko doskonale znane z państw zachodnich, a mianowicie, że elity uniwersyteckie, medialne, intelektualne i radykalni uliczni bojówkarze – te środowiska przenikają się – wskazał Bosak.
Kandydat przedstawił też drugi postulat – wprowadzenie zakazu zagranicznego finansowania lewicy.
Niedawno chęć zznania Antify za organizację terrorystyczną wyraził również prezydent USA Donald Trump. Przywódczas Stanów Zjednoczonych napisał o tym po kilkudniowych zamieszkach w amerykańskich miastach związanych ze śmiercią czarnoskórego Amerykanina George'a Floyda.
Czytaj też:
Karina Bosak: Nie zaszczepię się na koronawirusa
Czytaj też:
Terlecki: To jest dobra wiadomość, na którą czeka cała Polska