Przejeżdżając przez podlaskie Michałowo, nie sposób się nie zatrzymać obok drewnianej cerkwi z 1908 r. pod wezwaniem św. Mikołaja, której błyszczące kopuły widać z daleka. Ci, którzy mają czas na chwilę relaksu, mogą skorzystać z miejskiej plaży nad michałowskim zalewem lub zanurzyć stopy w wodach rzeki Supraśl. Jednak już za kilka lat do tego trzytysięcznego miasteczka gości może przyciągać zupełnie inna atrakcja – Centrum Disco Polo. Władze gminy Michałowo złożyły już wniosek o dofinansowanie jego budowy.
– Górale mają swoją muzykę, w Stanach Zjednoczonych mają country, a na Podlasiu od 30 lat z dużym sukcesem rozwija się disco polo. Centrum poświęcone temu gatunkowi muzyki to nie tylko krok naprzód, jeśli chodzi o promocję Michałowa, lecz także całego regionu, szansa na nowe miejsca pracy – mówi Marek Nazarko, burmistrz Michałowa.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.