Miał nóż i list do prezydenta. Policja przesłuchuje zatrzymanego mężczyznę

Miał nóż i list do prezydenta. Policja przesłuchuje zatrzymanego mężczyznę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Andrzej Duda z funkcjonariuszami BOR
Prezydent Andrzej Duda z funkcjonariuszami BOR Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Przez całą noc trwały czynności śledcze związane z zatrzymaniem 40-letniego mężczyzny, który mógł planować atak na Andrzeja Dudę. Mężczyznę zatrzymali funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.

Wczoraj po południu funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu (BOR) zatrzymali w Piekarach Śląskich mężczyznę, który prawdopodobnie chciał zaatakować prezydenta. Do zatrzymania doszło około godzinę przed przyjazdem do miasta Andrzeja Dudy.

40-letni Aleksander C. miał przy sobie nóż myśliwski i strzykawkę. Przed zatrzymaniem, funkcjonariusze policji i BOR obserwowali mężczyznę przez półgodziny. Podejrzany w pewnym momencie schował się w prezbiterium bazyliki w Piekarach Śląskich i jak opisują służby, zachowywał się dziwnie i nerwowo.

twittertwitter

Poza nożem i strzykawką (z niezidentyfikowanie na razie substancją) Aleksander C. miał przy sobie list z pytaniami do prezydenta.

Na razie ustalono, że w strzykawce nie było substancji narkotycznych, a dzisiaj odbędą się badania pod kątem biologicznym.

Jak podaje policja, mężczyzna nie umiał jasno wytłumaczyć jakie był jego plany. Przeszukane zostało też mieszkanie zatrzymanego Aleksandra C. Wiadomo, że mężczyzna jest bezrobotny.

Jeśli prokuratura dowiedzie, że zatrzymany planował atak na prezydenta, mogą mu grozić nawet trzy lata więzienia.

Czytaj też:
Incydent podczas wizyty Dudy. Chciał zaatakować prezydenta?

Źródło: TVP Info / DoRzeczy.pl
Czytaj także