Trwa kryzys w koalicji rządzącej. Konflikt między PiS-em a Solidarną Polską wybuchł po głosowaniu ws. noweli ustawy o ochronie zwierząt. Posłowie partii Ziobry zagłosowali "przeciw" tzw. Piątce dla zwierząt, a w piątek padła seria wypowiedzi działaczy zarówno jednej, jaki i drugiej partii z których wynika, że negocjacje koalicyjne zostały zerwane.
W "Śniadaniu w Trójce" w programie 3 Polskiego Radia rzecznik prezydenta komentował przebieg rozmów pomiędzy koalicjantami.
Jak podkreślić Spychalski, "należy pamiętać o tym, że Zjednoczona Prawica, która tworzy rząd od 5 lat w Polsce doprowadziła do wielu ważnych rzeczy".
– Rozmowy jeszcze mogą wrócić na agendę i jestem przekonany, że do takich rozmów jeszcze dojdzie, więc myślę, że trzeba do tego podchodzić na spokojnie – oceniał polityk.
Spychalski stwierdził także: „Gdyby doszło do sytuacji patowej, bardzo trudnej, to myślę, że taka jest rola prezydenta w polskiej konstytucji, że wtedy by się rzeczywiście musiał w takie rozmowy włączyć”.
Czytaj też:
Lubnauer: Jest pewna rzecz, która łączy mnie z KaczyńskimCzytaj też:
Emilewicz: Wycięto mnie z mediów publicznych za krytykę Rady Mediów Narodowych