Zaatakował sprzedawcę, bo ten zwrócił mu uwagę. Chodziło o maseczkę

Zaatakował sprzedawcę, bo ten zwrócił mu uwagę. Chodziło o maseczkę

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
W Poznaniu został zatrzymany mężczyzna, który najpierw groził, a następnie śledził i zaatakował nożem sprzedawcę, który wcześniej zwrócił mu uwagę, że na terenie sklepu obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust.

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek. Mężczyzna chciał zrobić zakupy w jednym ze sklepów spożywczych na poznańskiej Górnej Wildzie. Nie miał na sobie maseczki ochronnej, co szybko zauważył sprzedawca. Mężczyźnie została zwrócona uwaga, że w sklepie obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. Wtedy zaczął być agresywny nie tylko w stosunku do sprzedawcy, ale także wobec innych robiących zakupy.

Mężczyzna został poproszony o opuszczenie sklepu. Wychodząc groził sprzedawcy i pozostałej obsłudze. Około 23.00 sprzedawca skończył pracę i udał się na przystanek autobusowy. W pobliżu ul. Królowej Jadwigi natknął się na taksówkę z włączonym silnikiem. Z auta wysiadł zamaskowany mężczyzna i zaatakował 21-latka nożem.

Sprzedawca został raniony w nogi. Policjanci natychmiast podjęli poszukiwania sprawcy napadu. Podejrzewając, że może być groźny i stawiać opór podczas zatrzymania, do akcji zostali włączeni funkcjonariusze z Grupy Realizacyjnej.

Podejrzany został zatrzymany następnego dnia popołudniu. Mężczyzna odpowie przed sądem, a najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Czytaj też:
Nowa funkcja dla Ardanowskiego? To tam może trafić po odejściu z rządu
Czytaj też:
Rząd przyjął projekt budżetu na 2021 rok. Olbrzymi deficyt

Źródło: TVP Info
Czytaj także