Hotele i stoki miałyby zostać zamknięte zaraz po świętach Bożego Narodzenia, czyli najprawdopodobniej od 28 grudnia. To zła wiadomość dla południa Polski i innych turystycznych regionów kraju.
Według RMF założenie jest takie, że ruch turystyczny ma w Polsce zostać całkowicie zatrzymany na sylwestra i na okres ferii. Powód? Łamanie obostrzeń związanych z przyjmowaniem gości hotelowych, którzy wcale nie podróżują w celach służbowych.
Wczoraj minister zdrowia Adam Niedzielski tłumaczył, że do rządu docierają sygnały o nadużywaniu formy wyjazdów służbowych. Zapowiedział, że w celu ochrony przed trzecią falą koronawirusa będzie rekomendował surowsze egzekwowanie obostrzeń.
Zgodnie z ustaleniami RMF FM ewentualne zamknięcie stoków narciarskich ma odebrać turystom powód do wyjazdów.
W środę rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 12 454 nowych przypadkach koronawirusa i kolejnych 605 ofiarach śmiertelnych. Od początku epidemii w Polsce wykryto już 1 159 901 przypadków COVID-19. Zmarło 23 914 chorych.
Czytaj też:
PAN wydała stanowisko ws. szczepionki na koronawirusa