Bez życzeń od Donalda Tuska, za to w cieniu politycznych transferów do konkurencji. Platforma Obywatelska, nawet według jej założycieli, jest partią, która przeżywa kryzys tożsamości.
Donald Tusk – obok Andrzeja Olechowskiego oraz Macieja Płażyńskiego – 24 stycznia 2001 r. w gdańskiej hali Olivia ogłaszał budowę nowego ruchu obywatelskiego, powstałego na gruzach AWS i Unii Wolności. Dwie dekady później, choć ruch przerodził się w partię, a Tusk – po dziś dzień – jest jej twarzą, nie zdecydował się na choćby słowo komentarza. Nie było zagrzewania do walki ani zwyczajowego „Sto lat” dla Platformy Obywatelskiej.
Jego pełne opinii na każdy temat konto na Twitterze zamilkło. „Donald Tusk jest aktywny w mediach, rozmawia z wieloma ludźmi, dzwoni, natomiast w niedzielę nic nie napisał. Byłem tym zdziwiony, ale taka jest jego decyzja.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.