O konieczności zmiany w nazwie partii poinformował jej lider podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
– Zawsze znajdzie się jakiś sprytny, który postanowi sobie zarejestrować coś na czyiś plecach – stwierdził Hołownia. Jak się okazuje, ktoś zarejestrował wcześniej partię o nazwie "Polska 2050". – Okazuje się, że ktoś zarejestrował partię techniczną 1.pl, której potem zmieniał nazwy, w zależności od koniunktury politycznej, aż doszedł do Polska 2050 – wyjaśnił Hołownia.
W związku z podebraniem dotychczasowej nazwy ugrupowania, były kandydat na prezydenta RP musiał zdecydować o zmianie nazwy. Teraz jego partia będzie nazywać się Polska 2050 Szymona Hołowni.
– W związku z zarejestrowaniem już partii Polska 2050 nasze ugrupowanie będzie się nazywać Polska 2050 Szymona Hołowni – powiedział polityk. – Czekamy na decyzję sądu, miejmy nadzieję, że będzie pozytywna. Myślę, że Polacy nie będą mieli wątpliwości co do tego, gdzie dziś jest Polska 2050 – dodał.
Sprawę z koniecznością zmiany nazwy skomentował dla Wprost Michał Kobosko, wiceprezes ruchu Szymona Hołowni.
– Nie znamy tych postaci, które przerejestrowały swoją partię na Polskę 2050. Mogę tylko dodać, że jest szereg partii politycznych prowadzonych przez Sąd Okręgowy w Warszawie, które realnie nie funkcjonują, są porejestrowane na wszelki wypadek – powiedział.
Partia Szymona Hołowni
Polska 2050 została założona na fali sukcesu, jaki w wyborach prezydenckich z zeszłego roku osiągnął Szymon Hołownia. Były prezenter TVN zajął trzecie miejsce i zdobył 13,69 proc. głosów. Od momentu założenia ugrupowania sukcesywnie pnie się ona w sondażach poparcia. Początkowo nieuwzględniana w badaniach, obecnie jest wymieniana jako jeden z głównych konkurentów Zjednoczonej Prawicy w wyścigu o władzę. Według najnowszego sondażu preferencji partyjnych United Survey przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski, partia Hołowni może liczyć na 14,6 proc. poparcia.
Czytaj też:
Hołownia do Kaczyńskiego: Panie Jarku, pan się nie boiCzytaj też:
"Hołownia chce chyba uwieść polskich katolików". Semka poleca najnowsze "Do Rzeczy"