– Jestem wśród tych obywateli, którzy dali się nabrać rządowi Rzeczpospolitej na to, że będą mieli szansę na otrzymanie szczepionki. To, co dzisiaj się stało to koronny dowód na to, że rządowi Zjednoczonej Prawicy, że produktowi o nazwie Zjednoczona Prawica właśnie skończył się termin przydatności i dalsze użytkowanie go może grozić naprawdę ciężkim zatruciem i komplikacjami zdrowotnymi – mówił Hołownia dziennikarzom.
Hołownia: W niektórych krajach leci cały rząd
– To jest po prostu kpina z nas wszystkich. Słyszeliście wszyscy państwo dzisiaj rano wypowiedź ministra Dworczyka, który przekonywał, że ponieważ seniorzy szczepią się w wolniejszym tempie, postanowiono, żeby nie marnować szczepionek, uwolnić terminy dla ludzi z grupy 40- 60. Już dwie godziny później mówił, że to jednak usterka i błąd w systemie, co może się przecież przytrafić przy takim obciążeniu. A więc albo o 8:00, albo o 10:00 kłamał i nie ma dlatego żadnego usprawiedliwienia. A jeżeli Minister Rządu Rzeczpospolitej kłamie, to jest tylko jedna droga do tego, żeby sobie z tym poradzić: dymisja. Za godzinę minister Dworczyk ma konferencję prasową, powinien na niej mieć do powiedzenia tylko jedno: "Podaję się do dymisji". Nie tylko z funkcji pełnomocnika Rządu ds. szczepień, ale również z funkcji członka Rady Ministrów. Za takie rzeczy, które dzisiaj się stały w Polsce, w innych krajach leci czasami nie tylko minister, ale wręcz cały rząd. Po takich rzeczach, jakie dzisiaj miały miejsce w Polsce, ba, słabszych od nich upadają większości rządzące i rozpisuje się nowe wybory – stwierdził lider Polski 2050.
I dodał: – Dymisja ministra Dworczyka to za mało. Dzisiaj potrzebna jest dymisja również tego, kto ministra Dworczyka ministrem od spraw szczepień zrobił. Ten rząd powinien podać się do dymisji i przestać kłamać, kiedy my, Polacy, próbujemy jak potrafimy walczyć o nasze życie.
Zamieszanie wokół systemu szczepień
W nocy ze środy na czwartek pojawiły się informacje, że niespodziewanie ruszyła rejestracja na szczepienia dla osób między 40. a 60. rokiem życia. Po godz. 9:00 w czwartek formularz rejestracji znajdujący się na stronie rządowej przestał być jednak dostępny.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk tłumaczył na konferencji prasowej, że doszło do awarii systemu. Dodał, że osoby zapisane w wyniku błędu na kwiecień, otrzymają w piątek propozycję terminu szczepienia na maj.
Czytaj też:
Marcinkiewicz: Polacy wybierają szkodników, więc pewnie na nich zasługująCzytaj też:
Przywiązał psa do samochodu i ruszył. Były senator PiS zatrzymany