Krajowy Plan Odbudowy. Tego chce PSL za poparcie projektu PiS

Krajowy Plan Odbudowy. Tego chce PSL za poparcie projektu PiS

Dodano: 
Koalicja Polska
Koalicja Polska Źródło: X / @nowePSL
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski przedstawił warunki, jakie jego partia stawia Prawu i Sprawiedliwości za poparcie Krajowego Planu Odbudowy.

Zgorzelski gościł w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, gdzie opowiedział o kulisach negocjacji Prawa i Sprawiedliwości z Polskim Stronnictwem Ludowym w sprawie poparcia Krajowego Planu Odbudowy. Partii Jarosława Kaczyńskiego zależy na przyjęciu KPO tym bardziej, że obecny kształt tego programu wywołał różnice zdań wśród koalicjantów tworzących rząd. PSL stawia jednak konkretne warunki za poparcie tego projektu.

Krajowy Plan Odbudowy

Przypomnijmy, że w ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro (23,9 mld euro dotacji i 32,3 mld euro pożyczek), ale podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który musi przygotować każde państwo członkowskie. Obecnie decyzja o zwiększeniu zasobów własnych UE, by możliwe było uruchomienie Funduszu Odbudowy wymaga ratyfikacji parlamentów poszczególnych państw.

Kwestia ratyfikacji Planu jest przyczyną tarć w Zjednoczonej Prawicy. Solidarna Polska nie chce zgodzić się na przyjęcie narzuconej przez Unię struktury pomocowego funduszu. Kością niezgody są zwłaszcza pożyczki. Politycy Zbigniewa Ziobry obawiają się, że w przyszłości Polska będzie musiała spłacać kwoty zaciągnięte np. przez państwa południowej Europy należące do Unii. Solidarna Polska zapowiada, że nie poprze KPO.

W związku ze stanowiskiem partii Zbigniewa Ziobry, Prawo i Sprawiedliwość stara się pozyskać głosy partii opozycyjnych. Te stawiają jednak warunki i zapowiadają, że nie ugną się przed szantażem dotyczącym przyjęcia KPO. Plan musi bowiem zostać przygotowany i zatwierdzony przez parlamenty państw członkowskich UE do końca kwietnia. W przeciwnym razie żaden z krajów Unii nie otrzyma środków ze wspólnotowego funduszu.

PSL stawia warunki

Podczas rozmowy z dziennikarzem WP Piotr Zgorzelski przedstawił propozycje, jakie PSL chce, aby PiS uwzględniło w KPO. Od tego uzależnia poparcie dla projektu Kaczyńskiego.

PSL domaga się stworzenia zespołu, który nadzorowałby wydawanie pieniędzy z KPO. Ludowcy chcą także zwiększenia transzy środków dla rolnictwa oraz wprowadzenia kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. złotych. W sprawie ostatniej kwestii wypowiadał się niedawno minister finansów, sceptycznie odnosząc się do tego pomysłu.

– Po pierwsze powiedzieliśmy, że powinien być stworzony komitet monitorujący, w skład którego oprócz strony rządowej powinni wchodzić przedstawiciele samorządów, pracodawców, tych wszystkich grup, które będą adresatami tych pieniędzy – stwierdził wicemarszałek Sejmu.

– Po drugie - i tu jest wielki żal do PiS-u, które w KE ma komisarza ds. rolnictwa, zaplanowali w Krajowym Planie Odbudowy tylko 1 proc. na rolnictwo, my mówimy: 10 proc. Ten postulat jeszcze nie jest mocno dyskutowany, ten pierwszy jest przyjęty. No i trzeci, czyli 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku. O tym słyszeliśmy, że jest możliwe zrealizowanie – kontynuował polityk.

Negocjacje trwają

Według Zgorzelskiego sytuacja, w które PSL poprze KPO jest bardzo prawdopodobna.

– Wykuwamy porozumienie. Jeśli faktycznie będzie tak, że postulat zwiększenia środków na rolnictwo będzie spełniony, to jesteśmy bliscy, by przedyskutować w gronie PSL-KP taką decyzję [poparcia - przyp. red.]. Dwa z trzech postulatów są podjęte – powiedział.

Zgorzelski dodał również, że jeśli postulat dotyczący rolnictwa nie zostanie spełniony, wtedy jego partia nie poprze projektu PiS.

Czytaj też:
Gowin na marszałka Sejmu, Kosiniak-Kamysz na premiera. "Na stole leży projekt"
Czytaj też:
Zgorzelski: 7 mln ludzi ma siedzieć w domach, bo rząd nie ma strategii

Źródło: wp.pl
Czytaj także