"Patriotyczny obowiązek". Premier porządkuje groby powstańców warszawskich

"Patriotyczny obowiązek". Premier porządkuje groby powstańców warszawskich

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz MorawieckiŹródło:PAP / Andrzej Grygiel
Premier Mateusz Morawiecki wraz z harcerzami porządkował nagrobki powstańców warszawskich na cmentarzu wojennym w Laskach.

63 dni – tyle trwało powstanie w 1944 roku, pierwotnie planowane na kilka dni. O godz. 17.00 1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie, w trakcie którego m.in. żołnierze Armii Krajowej, harcerze i ludność cywilna stolicy prowadzili heroiczną walkę z niemieckimi wojskami. Tego dnia do walki w Warszawie przyłączyło się ok. 40-50 tys. powstańców.

Była to największa osamotniona powstańcza akcja zbrojna w okupowanej przez Niemców Europie, która skończyła się 2 października 1944 roku podpisaniem układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie.

"To drobny gest"

Premier Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym przypomina o tej ważnej rocznicy.

"Przed nami kolejna rocznica wybuchu powstania warszawskiego - w stolicy można już wyczuć charakterystyczne napięcie, którego kulminacja będzie 1 sierpnia o godzinie 17.00" – napisał szef polskiego rządu.

facebook

Morawiecki, wspólnie z harcerzami, porządkował w piątek mogiły powstańców, które znajdują się na cmentarzu w podwarszawskich Laskach. Premier przypomniał, że, choć jest to drobny gest, to jednak wpisuje się on w patriotyczne powinności.

"To drobny gest w porównaniu z ogromnym poświeceniem Polek i Polaków walczących za wolność nas wszystkich, ale takie gesty też są istotne dla naszej wspólnej pamięci" – pisze premier, który zaapelował także do obserwujących jego profil internautów.

"Zachęcam wszystkich Państwa, abyście włączali się w tego typu inicjatywy w swojej najbliższej okolicy" – napisał Mateusz Morawiecki.

Czytaj też:
"Sytuacja podbramkowa". Konferencja premiera Morawieckiego
Czytaj też:
Morawiecki uderzył w Tuska. Odniósł się do słów o 500 plus

Źródło: Facebook
Czytaj także