Wojewoda lubelski wydał tzw. zarządzenie zastępcze. Wcześniej na odwołanie prezydenta z funkcji nie zgodzili się miejscy radni. Teraz Krzysztof Żuk może odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Jeśli WSA zdecyduje, że Żuk złamał ustawę antykorupcyjną, to wówczas prezydentowi Lublina będzie przysługiwało odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jeśli WSA uzna zaś, że prawo nie zostało złamane, to odwołanie do NSA będzie mógł złożyć wojewoda.
Dlaczego Żuk miałby stracić stanowisko?
W wyniku kontroli, którą przeprowadziło CBA ustalono, że w latach 2014 – 2016 Krzysztof Żuk zasiadał w radzie nadzorczej PZU Życie. Według funkcjonariuszy, w związku z tym doszło do złamania ustawy antykorupcyjnej, która zakazuje wójtom, burmistrzom, czy prezydentom zasiadanie w radach nadzorczych spółek prawa handlowego.
Żuk swoją funkcję pełni od 2010 roku, zaś wcześniej był wiceministrem Skarbu Państwa. Warto pamiętać, że od 2002 roku jedynym udziałowcem PZU Życie jest PZU S.A., czyli właśnie jedna z najważniejszych spółek skarbu państwa. Ponadto Żuk w 2015 roku był jednym z organizatorów założenia komitetu poparcia dla Bronisława Komorowskiego w wyborach na Prezydenta RP.