Trwa spór Polski z UE na tle praworządności. Komisja Europejska blokuje wypłatę należnych nam środków z Funduszu Odbudowy, domagając się zmian w wymiarze sprawiedliwości. Warunkiem koniecznych do uruchomienia miliardów z KPO ma być likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Unijny komisarz UE ds. obrony i jednolitego rynku, Thierry Breton, został zapytany przez portal rp.pl, czy wypłata unijnych środków na Krajowy Plan Odbudowy jest możliwa w tym roku.
– Nie widzę już takiej możliwości. Ale też prowadzimy intensywne negocjacje z Polską, aby możliwie szybko uruchomić te środki – powiedział eurokrata.
Next Generation EU
Fundusz Odbudowy (Next Generation EU) jest odpowiedzią Unii Europejskiej na nową sytuację gospodarczo-społeczną, jaką spowodowała pandemia Covid-19. Największą częścią Funduszu Odbudowy jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF - Recovery and Resilience Facility). Wszystkie kraje członkowskie muszą przygotować swoje Krajowe Plany Odbudowy, aby otrzymać środki. Zdecydowana większość została już zaakceptowana, co umożliwiło wypłatę zaliczek. Polska przedstawiła swój plan KE, jednak jak dotąd nie został on zaakceptowany.
– Opóźnienie przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską nie powinno mieć bezpośrednio negatywnego wpływu na polską gospodarkę – powiedział PAP pod koniec grudnia minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda. Dodał, że głównym wyzwaniem na rok 2022 jest uruchomienie funduszy unijnych.
Z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. Z KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów oraz o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.
Czytaj też:
Jak odpowiedzieć na szantaż ws. KPO? Waszczykowski: Wycofać uprawnienia, które daliśmy KECzytaj też:
"Timmermans proponuje drożyznę". Ozdoba o potrzebie reformy systemu ETS