Gigantyczny wyciek danych. MON wydało oficjalny komunikat

Gigantyczny wyciek danych. MON wydało oficjalny komunikat

Dodano: 
Ministerstwo Obrony Narodowej, zdjęcie ilustracyjne
Ministerstwo Obrony Narodowej, zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Paweł Supernak
Kilka dni temu nastąpił największy wyciek danych w historii polskiego wojska. "Sprawa jest szczegółowo analizowana przez służby" – informuje Ministerstwo Obrony Narodowej.


W niedzielę nastąpił gigantyczny wyciek tajnych danych. Do internetu trafiło ponad 1,7 mln tajnych zapisów. Każdy pojedynczy zapis, to zgłoszone zapotrzebowanie każdej jednostki na sprzęt. Do sieci trafiły wszystkie informacje dotyczące zapotrzebowań polskiego wojska: od zamówień na dyplomy, bieliznę czy śrubki po F-16 i pociski przeciwpancerne, ale również np. można z nich się dowiedzieć, z jakich programów korzysta polska armia.

Wyciek danych daje pełny wgląd w stan polskiej armii w okresie czerwiec-wrzesień 2021. Na podstawie tych danych można dowiedzieć się zarówno tego, jaki sprzęt Polska posiada, jaki się psuje, jakie ma zapotrzebowania. Wiadomo, że dane zostały już przejęte przez zagraniczne podmioty m.in. w Rosji i Chinach.

Oświadczenie MON

Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało w sprawie oficjalne oświadczenie. Resort podkreśla,że sprawa jest skrupulatnie badana.

"Sprawa jest szczegółowo analizowana przez służby. Trwa wyjaśnianie czy doszło do wycieku oraz czy ujawniony plik faktycznie został wytworzony w Siłach Zbrojnych RP" – czytamy na stronie resortu.

W oficjalnym komunikacie podkreślono, że na obecnym etapie postępowania branych jest pod uwagę wiele scenariuszy.

"Bazy produkcyjne w Siłach Zbrojnych RP obligatoryjnie używane są tylko w specjalnie do tego przeznaczonych systemach wojskowych. Trwają również analizy czy wykaz nie jest plikiem pomocniczym wykorzystywanym przy realizacji jawnych zakupów publikowanych na BIP. Do zakończenia postępowania wyjaśniającego nie będziemy komentować sprawy" – czytamy w oświadczeniu.

Czytaj też:
Największy wyciek danych w historii polskiego wojska. "Jestem przerażony"
Czytaj też:
Stoltenberg: Istnieje realne ryzyko nowego konfliktu w Europie
Czytaj też:
"To my decydujemy". Rosja reaguje na słowa amerykańskich polityków ws. Ukrainy

Źródło: gov.pl
Czytaj także