Biden spotkał się z delegacją z Ukrainy. "To wojna Rosji z wolnym światem"

Biden spotkał się z delegacją z Ukrainy. "To wojna Rosji z wolnym światem"

Dodano: 
W rozmowach delegacji Ukrainy i USA wziął także prezydent Joe Biden. Spotkanie odbyło się w Warszawie.
W rozmowach delegacji Ukrainy i USA wziął także prezydent Joe Biden. Spotkanie odbyło się w Warszawie. Źródło:X / @DmytroKuleba
Usiedliśmy, rozmawialiśmy i dołączył do nas prezydent Stanów Zjednoczonych – relacjonował przebieg spotkania delegacji USA i Ukrainy szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.

W Warszawie odbyło się spotkanie szefowie dyplomacji Ukrainy i USA – Dmytro Kuleby i Antony'ego Blinkena oraz ministrów resortów obrony tych państw – Ołeksija Reznikowa i Lloyda J. Austina. W rozmowach niespodziewanie udział wziął także prezydent USA Joe Biden, który przebywa obecnie z wizytą w Polsce.

Prezydent Biden na rozmowach z delegacją Ukrainy

– Prezydent dołączył do nas z dwóch powodów – tłumaczył po zakończeniu spotkania szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba. Jak podkreślił dyplomata, pierwszy powodem była chęć kontynuowania dialogu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

– Chciał poza tym ze mną i ministrem Reznikowem wyrazić zachwyt Ukraińcami, którzy bronią się przed rosyjskim agresorem – mówił Kułeba. – Przekazuję więc ten podziw dla każdego żołnierza na pierwszej linii, każdemu obywateli Ukrainy na okupowanych terenach (...) Dla każdego obrońcy Mariupola (...) bardzo dużo rozmawialiśmy o sytuacji Mariupola – podkreślił polityk.

Jak relacjonował Kułeba, prezydent USA powiedział także, że "to co dzieje się na Ukrainie, zmieni historię XXI wieku". – To co mówiliśmy od 2014 r., że to nie jest wojna Rosji przeciwko Ukrainie, tylko wojna przeciwko wolnemu światowi – mówił szef ukraińskiego MSZ.

– Wspólnie osiągniemy to, że te zmiany będą korzystne dla Ukrainy, na rzecz demokratycznego świata – dodał Kułeba.

Putin wydał rozkaz do ataku

Pod koniec lutego prezydent Rosji Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Od 31 dni armia rosyjska ostrzeliwuje ukraińskie miasta, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Według szacunków ONZ, od początku wojny zginęło prawie 1000 cywilów, w tym ponad 120 dzieci. Miliony Ukraińców uciekły z kraju, najwięcej do Polski (2,2 mln).

Atak Rosji na Ukrainę to drugi etap konfliktu, który trwa od kwietnia 2014 r. Wojnę poprzedziła rewolucja na Majdanie oraz tzw. kryzys krymski, który doprowadził do aneksji półwyspu przez Rosję. Osiem lat temu rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły okupację Krymu. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Prezydent Biden: Artykuł 5. NATO jest dla nas świętym zobowiązaniem
Czytaj też:
Joe Biden przybył na Stadion Narodowy. Powitał go premier

Źródło: Twitter / TVP Info
Czytaj także