– Tego typu sensacje medialne rosyjskiej agencji prasowej należy z oczywistych racji traktować jako element wojny propagandowej. Nie mają one jednak niczego wspólnego z rzeczywistością, są książkowym przykładem prasowego fakenewsa ‒ oświadczył kapłan.
Podkreślił, że nigdy, nawet w kuluarach różnych spotkań biskupów, nikt nie zajmowałby się tak surrealistycznym pomysłem. – Konkordat jest umową międzynarodową podpisaną między dwoma państwami. Nie ma na pewno w tej chwili żadnej potrzeby, by tę umowę renegocjować ‒ wskazał rzecznik KEP.
Dodał także, że w skład Konferencji Episkopatu Polski wchodzą biskupi posługujący na terenie naszego kraju. Nie ma zatem uzasadnionej racji, by członkiem tego gremium miał być ordynariusz diecezji znajdującej się poza Polską, nawet jeśli jest on Polakiem.
Szokująca teoria
Wypowiedź ks. Gęsiaka nawiązuje do wiadomości rosyjskiej oficjalnej, państwowej agencji prasowej TASS, która 22 bm. podała, iż „Kościół Katolicki w Polsce chce wchłonąć archidiecezję lwowską na Ukrainie”.
Oto pełny tekst tej kuriozalnej depeszy TASS: „Kościół katolicki w Polsce chce wchłonąć [dosł. połknąć] arcybiskupstwo lwowskie na Ukrainie".
Biuro prasowe Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej poinformowało, że w praktyce proponuje się w tym celu „przeredagować" na nowo postanowienia konkordatu zawartego między Warszawą a Watykanem w 1993 r. i ratyfikowanego przez Sejm w 1998 r.
MOSKWA, 22 czerwca. /TASS/. Kościół Katolicki w Polsce rozważa sprawę wchłonięcia archidiecezji lwowskiej Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie. Poinformowano o tym w środę w biurze prasowym Służby Wywiadu Zagranicznego (SWZ) Federacji Rosyjskiej.
„Jak się dowiadujemy, Konferencja Episkopatu Polski – centralny organ władzy Kościoła katolickiego w Polsce – poważnie omawia sprawę wchłonięcia arcybiskupstwa lwowskiego Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie” – podkreślono w SWZ. Wyjaśniono, że w wymiarze praktycznym proponuje się w tym celu „przeredagowanie" na nowo postanowień konkordatu zawartego między Warszawą a Watykanem w 1993 r. i ratyfikowanego przez Sejm w 1998 r. W szczególności planowane jest wprowadzenie do artykułu szóstego tej umowy poprawek, zmierzających do zniesienia zakazu działalności katolików polskich poza granicami Polski. „Z kolei dla arcybiskupa lwowskiego przewidziano miejsce w Konferencji Episkopatu Polski” – dodała Służba Wywiadu Zagranicznego.
Jej dyrektor Siergiej Naryszkin, którego słowa przytoczono w biurze prasowym, oświadczył, iż „według napływających informacji władze Polski konsekwentnie wcielają w życie plany zawłaszczenia zachodnich obwodów Ukrainy". – Polskie kroki są coraz wyraźniej słyszalne nie tylko w korytarzach ukraińskich instytucji państwowych, ale także pod sklepieniami kościołów – powiedział Naryszkin.
Na podstawie uzyskanych danych, dodano w SWZ, sprawą pryncypialną dla władz i duchownych polskich jest „wymazywanie” z konkordatu wszelkich odniesień do uznania przez Polskę granic wschodnich, powstałych po II wojnie światowej. Te „niesprawiedliwie wyznaczone rubieże”, jak twierdzi się w Warszawie, nie mogą być przeszkodą do powrotu „historycznych ziem polskich” na łono Kościoła macierzystego.
„W Konferencji Episkopatu Polski liczą na to, że Kuria Rzymska poprze taki wariant «integracji» kościelnej, a w istocie – aneksji kościelnej. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że trzeźwo myślące siły w Watykanie nie zechcą uczestniczyć w tym szaleństwie” – stwierdzono w Służbie Wywiadu Zagranicznego.
Czytaj też:
"Europa powinna być gotowa". Szef MAE ostrzega przed drastycznym ruchem KremlaCzytaj też:
Najgroźniejsza broń Rosji. Putin wskazał, kiedy będzie gotowa do użyciaCzytaj też:
Brytyjski wywiad: Połowa rosyjskich separatystów zabitych lub rannych