Na koniec uczestnicy zostawią świece wokół budynku sądu, jak mówią organizatorzy ma to być "symbol nadziei". – Chodzi o to, żeby światłem odpędzić zło, które niszczy nasze sądownictwo – podkreślali.
Protest rozpoczął się o godz. 21.00 na placu Krasińskich przed Sądem Najwyższym.
twittertwittertwittertwitter
Stowarzyszenie Iustitia napisało na swojej stronie: "Prosimy o: korzystanie wyłącznie ze świec; nieużywanie znaków czy emblematów; zajmowanie wyłącznie chodnika, a nie dróg wokół budynku SN. Jeśli ktoś nie może przyjechać do Warszawy, prosimy przyjść ze świecami pod siedzibę najbliższego sądu. Stwórzmy wokół budynku Sądu Najwyższego i sądów powszechnych łańcuch światła i czystych intencji!".
Zmiany w sądownictwie
W nocy z piątku na sobotę Senat przyjął bez poprawek nowelizacje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Teraz trafią one do prezydenta Andrzeja Dudy.
Na początku tygodnia posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli też w Sejmie projekt ustawy dotyczący Sądu Najwyższego. Projekt zakłada, że po wejściu w życie ustawy sędziowie SN, których powołano na podstawie dotychczasowych przepisów, przejdą w stan spoczynku. Wyjątkiem mają być sędziowie wskazani przez Ministra Sprawiedliwości.
Czytaj też:
KOD i opozycja protestują pod Sejmem. "Nie ma zgody na PiS-u metody"Czytaj też:
Policja policzyła frekwencję na manifestacji KOD. Ziemkiewicz: Na wyprzedażach w Media Markcie bywa więcejCzytaj też:
Warszawa, Kraków, Katowice i Poznań. Dzisiaj kolejne protesty przeciwko reformie sądownictwa