PiS zmieni konstytucję? Nieoficjalnie: Wniosek jeszcze w tym tygodniu

PiS zmieni konstytucję? Nieoficjalnie: Wniosek jeszcze w tym tygodniu

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki
Prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Kierownictwo PiS zdecydowało, że jeszcze w tym tygodniu złożony zostanie projekt zmian w konstytucji. Chodzi o immunitety formalne dla parlamentarzystów – ustaliła nieoficjalnie PAP.

We wtorek na Nowogrodzkiej w Warszawie odbyło się – trwające kilka godzin – pilne spotkanie prezydium komitetu politycznego PiS. "Tematem m.in. planowane oszczędności budżetowe, trudna sytuacja finansowa, kwestia tarczy antyinflacyjnej i rozmowy z KE na temat KPO" – relacjonował serwis WP.pl.

Kierownictwo PiS dyskutowało nt. szukania oszczędności i odblokowania środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Rządzący zastanawiali się także nad zmianami w tarczy antyinflacyjnej.

– Sytuacja zaczyna robić się piekielnie trudna – mówi informator WP z władz PiS. Chodzi o kryzys finansowy, także w kontekście energetyki. Rekordowa inflacja i nadchodząca zima mogą być powodami, dla których Zjednoczona Prawica może przegrać przyszłoroczne wybory.

Media: PiS złoży wniosek o zmianę konstytucji

Tymczasem z nieoficjalnych ustaleń Polskiej Agencji Prasowej wynika, że w trakcie wtorkowego spotkania kierownictwo PiS zdecydowało, że jeszcze w tym tygodniu złożone zostaną projekty zmian w konstytucji oraz w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora w zakresie zniesienia immunitetu formalnego.

Jak przypomina PAP, prezes PiS miał zapowiadać, że rządzący zniosą jeszcze w tej kadencji Sejmu immunitety formalne dla parlamentarzystów i sędziów.

Zdaniem Kaczyńskiego immunitet materialny musi zostać zachowany, bo "nie może być tak, że poseł odpowiada karnie za to, jak głosuje, albo za to, co mówi z mównicy".

Pesymistyczne głosy z PiS

– Czas chwalenia się wielkimi wydatkami się skończył. Ludzi w dyskontach nie stać na zakupy. Oni nie chcą słuchać o kolejnych miliardach na mgliste inwestycje. Komunikacyjnie byłoby to kontrskuteczne, dlatego dobrze, że przyszła refleksja – ocenia tymczasem spotkanie na Nowogrodzkiej rozmówca z kręgów władzy.

Kolejny informator z PiS mówi w rozmowie z WP.pl: – Nie będzie "czarowania". Ludzie nie uwierzą już w bajki, że jest świetnie.

Czytaj też:
Minister jedzie na rozmowy do Brukseli. Stawia sprawę jasno
Czytaj też:
Kogo popierają Polacy? Złe wieści dla PiS

Źródło: PAP / WP.pl
Czytaj także