Na początku lutego Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia ogłosili, że stworzą listę "wspólnych spraw", z którymi będą chcieli iść do wyborów. Lista ma zwierać postulaty, co do których obie partie mają te same lub podobne stanowisko.
– Chcemy stworzyć listę najważniejszych spraw do załatwienia przez przyszły rząd w ciągu pierwszych 100 dni po przejęciu władzy i tych, które trzeba załatwić w ciągu całej kadencji – mówił Hołownia podczas konferencji prasowej, na której ogłoszono współpracę obu partii.
Dzisiaj obaj politycy przedstawili wstępny zarys swoich postulatów oraz 3 główne obietnice wyborcze, które mają zostać spełnione podczas pierwszych 100 dni rządów opozycji. Podczas swojego wystąpienia lider Polski 2050 nie krył zadowolenia z faktu osiągnięcia porozumienia.
– Dzisiaj mogę powiedzieć z olbrzymią satysfakcją, że w ciągu tych 3 tygodni zrobiliśmy coś, czego nie udało się na opozycji zrobić przez 8 ostatnich lat. Dwie siły polityczne, dwa ugrupowania polityczne zgodziły się, co do wspólnych postulatów programowych, które przy wszystkich różnicach chcą razem realizować – powiedział Hołownia.
– Choć tych głównych punktów jest tam 6, czyli 3 na 100 dni i 3 na całą kadencję, to postulatów wspólnych, na które już się zgadzamy po tych 3 tygodniach jest ponad 20. Jeżeli w ciągu 3 tygodni byliśmy w stanie zgodzić się co do ponad 20 rzeczy, to naprawdę dobrze wróży – dodał polityk.
Pierwsze 100 dni
Jak powiedział Hołownia, trzema głównymi postulatami na pierwsze 100 dni nowego rządu są: odpartyjnienie państwa i przywrócenie praworządności, powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego i zorganizowanie referendum ws. przepisów aborcyjnych oraz podwyżki dla sfery budżetowej.
Co dokładnie ma oznaczać np. odpartyjnienie państwa? Hołownia wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o wymianę ludzi na kierowniczych stanowiskach m.in. w spółkach Skarbu Państwa czy Orlenie. W tych podmiotach w przyszłej kadencji nie będzie "ludzi Hołowni ani ludzi Kosiniaka, tak jak nie będzie ludzi Kaczyńskiego ani ludzi Tuska".
– Będą fachowcy, będą ci, którzy będą umieli w konkretny, realny sposób dobrze zarządzać naszym wspólnym majątkiem – przekonywał.
Dalej Hołownia zapowiedział rozdzielenie funkcji Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości i powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego. Trzecim punktem będzie zapewnienie "godnych płac w sferze budżetowej".
– Mówię tu o pracowniach oświaty, o nauczycielach, o pracownikach ochrony zdrowia, o pracownikach państwa, o urzędnikach służby publicznej, o funkcjonariuszach. Oni muszą natychmiast otrzymać podwyżki, które wyrównają inflację, a później powoli mieć te pensje podwyższane do godnego poziomu – wyjaśnił i dodał, że środki na ten cel zostaną pozyskane z likwidacji niektórych programów wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość.
Czytaj też:
Sensacyjny sondaż. Nowy sojusz wchodzi do SejmuCzytaj też:
Prezes PSL zapowiada: Rejestrujemy komitet obywatelski, mamy wniosek