Niemcy wzmacniają kontrole na granicy z Polską

Niemcy wzmacniają kontrole na granicy z Polską

Dodano: 
Granica państwa, zdjęcie ilustracyjne
Granica państwa, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Niemcy wprowadzą w tym tygodniu rozszerzone kontrole graniczne z Polską i Czechami - poinformowała minister spraw wewnętrznych RFN Nancy Faeser.

– Jeśli nie uda nam się lepiej chronić granic zewnętrznych, otwarte granice w UE będą zagrożone – powiedziała niemiecka minister, którą cytuje agencja Reutera.

Oświadczenie szefowej MSW RFN to potwierdzenie nieoficjalnych doniesień portalu Politico, który informował we wtorek, że Faeser ogłosi "tymczasowe kontrole na wybranych przejściach granicznych" w celu ograniczenia napływu osób ubiegających się o azyl.

Według danych cytowanych przez Politico, w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2023 r. w Niemczech o azyl wystąpiło około 204 tys. osób, czyli o 77 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej.

Niemcy wzmacniają kontrole graniczne z Polską, Polska ze Słowacją

Polska rozpoczęła we wtorek kontrole niektórych pojazdów przekraczających granicę ze Słowacją, podejrzewając, że mogą przewozić nielegalnych imigrantów.

Wcześniej kanclerz Olaf Scholz zasugerował, że Niemcy mogą podjąć kroki w celu zaostrzenia kontroli na granicy z Polską w związku z aferą w MSZ związaną z wydawaniem wiz. – Skandal wizowy, który ma miejsce w Polsce, wymaga wyjaśnienia. Nie chciałbym, żeby Polska po prostu machnęła ręką – powiedział Scholz.

Reuters zwraca uwagę, że słowa kanclerza RFN oznaczają "zaostrzenie retoryki potężnego zachodniego sąsiada Polski" i pojawiły się zaledwie kilka dni po tym, jak źródła podały, że Niemcy wezwały polskiego ambasadora, a minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser rozmawiała na ten temat ze swoim polskim odpowiednikiem.

Afera wizowa. PiS odpiera zarzuty

Od początku września polski rząd spotyka się z oskarżeniami ze strony opozycji o współudział w procederze, w którym migranci mieli otrzymywać polskie wizy w przyspieszonym tempie za pieniądze, bez odpowiednich kontroli. Sprawa jest szeroko opisywana przez media i została nazwana "aferą wizową".

Zarówno członkowie rządu, jak i politycy PiS odrzucają wszystkie oskarżenia, argumentując, że chodzi o zdyskredytowanie ich partii przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się 15 października.

Czytaj też:
Raport o imigrantach w Polsce. "60-75 proc. stanowią Ukraińcy"

Źródło: Reuters / Politico / Deutsche Welle
Czytaj także