Sikorski zastraszał Żukowską? "Sugerował, że mogę pożałować"

Sikorski zastraszał Żukowską? "Sugerował, że mogę pożałować"

Dodano: 
Anna Maria Żukowska (Lewica)
Anna Maria Żukowska (Lewica) Źródło:PAP / Marcin Obara
Sugerował, że ma tak potężne alianse, że mogę pożałować tego, co piszę – tak o Radosławie Sikorskim mówi Anna Maria Żukowska.

"Po co się Pani wyzłośliwia? Mało Pani wrogów? Mam się odwinąć?" – taką wiadomość, otrzymaną od Radosława Sikorskiego, ujawniła w lipcu Anna Maria Żukowska z Lewicy.

Teraz pytana w Radiu Plus o to, czy była zastraszana przez Radosława Sikorskiego, Żukowska odpowiedziała: – To były sugestie, które można tak potraktować. Nie pojawiły się tylko raz. Sugerował, że ma tak potężne alianse, że mogę pożałować tego, co piszę – tak to zrozumiałam.

– Zabrzmiało to tak, jakbym miała się zastanowić, bo jest tak potężną postacią w polityce, że powinnam się zastanowić, czy chcę się odzywać – dodała. Według poseł Lewicy, koalicje "wymagają wielu konsensusów i poświęceń".

Zgodnie z doniesieniami medialnymi, europoseł KO Radosław Sikorski, który w latach 2007-2014 był szefem MSZ w rządzie Donalda Tuska, ponownie ma objąć to stanowisko.

"Tam pamiętają butę Sikorskiego"

– Pan Radosław Sikorski prowadził politykę, która naprawdę – patrząc na konkretne decyzje i fakty z perspektywy interesu państwa polskiego – była, mówiąc najdelikatniej, nie najlepsza – stwierdził w RMF FM poseł PiS Marcin Przydacz, były wiceminister spraw zagranicznych.

Ocenił, także, że "jeśli chodzi o politykę regionalną, czyli współpracę z państwami sąsiadującymi, to w zasadzie jej nie było". – Jak się pojedzie od państw bałtyckich i Europy Środkowej, wszyscy pamiętają butę i arogancję ministra Sikorskiego i brak chęci jakiejkolwiek współpracy – ocenił Przydacz.

Polityk odniósł się także do prowadzonej przez ministra Sikorskiego polityki wschodniej. – W moich uszach wciąż brzmią groźby ze strony ministra Sikorskiego wobec ukraińskich protestujących na Majdanie, kiedy próbował przymusić ich do akceptacji pana Janukowycza na kolejne miesiące prezydentury. Gdy tamci to odrzucali, okazało się, że Janukowycz uciekł z Ukrainy, a Ukraina objęła kurs prozachodni – przypomniał poseł Prawa i Sprawiedliwości.

– Takich błędów pana Sikorskiego było bardzo dużo – dodał Marcin Przydacz i zaznaczył, że "w ostatnich latach miał także do tego stopnia prowokacyjne komentarze, że nawet Amerykanie musieli odnotowywać, że jego aktywność wpisuje się w rosyjską narrację".

Czytaj też:
Awantura podczas obrad komisji. "Pan poseł chciałby iść spać?"

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska
Źródło: Radio Plus / RMF FM
Czytaj także