"Parszywa dwunastka". Politico umieściło prezydenta Dudę na niechlubnej liście

"Parszywa dwunastka". Politico umieściło prezydenta Dudę na niechlubnej liście

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Serwis Politico opublikował listę pod hasłem "Parszywa dwunastka". To zestawienie uczestników forum w Davos, którym zarzuca się m.in. rzekomy autorytaryzm.

W piątek końca dobiegło kolejne Światowe Forum Ekonomiczne, organizowane co roku w szwajcarskim Davos. W rozmowach uczestniczył prezydent Polski Andrzej Duda.

"Znowu przyszła ta pora roku: przywódcy, tytani biznesu, filantropi i celebryci zjeżdżają do szwajcarskiego miasteczka narciarskiego Davos, aby przedyskutować losy świata i zawrzeć układy z globalną elitą" – opisuje serwis Politico.

"Chociaż od czasu rozpoczęcia przez Moskwę inwazji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r., na WEF wyraźnie brakowało rosyjskich oligarchów, (...) na liście gości Davos nadal jest wielu potencjalnych autokratów, dyktatorów, bandytów i pariasów politycznych" – czytamy.

Politico tworzy listę nielubianych przez elity

Na pierwszym miejscu zestawienia pod nazwą "Parszywa dwunastka" znalazł się prezydent Argentyny Javier Milei. "Znany jako Donald Trump z Argentyny – a także jako 'Szaleniec' i 'Peruka' – dzierżący piłę łańcuchową, Javier Milei ma wszystko: bazę fanatycznych zwolenników, doświadczenie telewizyjnego showmana, libertariańską politykę anarchokapitalistyczną (z wyjątkiem aborcji) i… niezapomnianą fryzurę" – recenzuje portal.

Politico wylicza, że Milei lubi "gangstera Ala Capone, swoje psy rasy Mastif Angielski i szerzenie ewangelii o seksie tantrycznym". Czego nie lubi? Papieża Franciszka, podatków i edukacji seksualnej.

Na drugim miejscu umieszczono księcia Mohammeda bin Salmana, następcę tronu Arabii Saudyjskiej: "Plotka głosiła, że Mohammed bin Salman po raz pierwszy osobiście pojawi się na WEF na tegorocznej imprezie w towarzystwie gigantycznej grupy czołowych saudyjskich urzędników. Ostatecznie saudyjski władca się nie pojawił".

Trzeci jest Jared Kushner, zięć Donalda Trumpa. Według Politico to "osoba najbliższa Trumpowi, byłemu i prawdopodobnie przyszłemu prezydentowi USA".

Prezydent Duda to "człowiek przeszłości"

Na kolejnych miejscach znaleźli się m.in. premier Chin oraz prezydent Węgier.

Przedostatni jest prezydent Polski Andrzej Duda. "Porównując polskiego prezydenta Andrzeja Dudę z niektórymi innymi osobami na tej liście wydaje się, że im nie dorównuje. Nie jest dyktatorem rządzącym brutalnym petropaństwem, nie napadł na sąsiadów ani nawet nie dzierżył na scenie piły łańcuchowej" – opisuje Politico.

Dlaczego więc ujęto go w zestawieniu? "Duda to człowiek przeszłości. Jako ostatni z nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość, która w zeszłym roku została odsunięta od władzy, Duda kurczowo trzyma się swojej posady, robiąc, co w jego mocy, by przeszkadzać rządowi Donalda Tuska, dzierżąc swoją broń weta i udzielają schronienia skazanym posłom. Wszystko to oznacza: kiedy spotkacie prezydenta Dudę w Davos, nie zakładajcie, że przemawia w imieniu Polski" – stwierdza serwis.

Czytaj też:
Duda rozmawiał z Zełenskim. "Ukraina powinna otrzymać zaproszenie do NATO"

Źródło: Politico
Czytaj także