Redaktor naczelny "Do Rzeczy" przyznał, że nie wie, co w nowelizacji ustawy o IPN mogłoby nie być zgodne z konstytucją, ponieważ spełnia ona wszystkie kryteria prawne. – Jest poszukiwanie wyjścia z pułapki. Pytanie tylko, jak to wyjście będzie wyglądało. Jak rozumiem, władze polskie wypracują z Izraelem odpowiednią formułę, przekażą ją sędziom TK, a oni ją wprowadzą. Cała ta operacja nie świadczy dobrze o powadze państwa – mówił.
Paweł Lisicki ocenił także, że większość sejmowa sama "wystawiła się na strzały". – Mam nadzieję, że wygra polska racja stanu i opozycja nie wykorzysta sytuacji po to, aby krytykować dodatkowo rząd – dodał.
Czytaj też:
Fala komentarzy po decyzji prezydenta. "Wielki sukces patriotów" czy "zmarnowana szansa"?