Od kilku tygodni w całej Europie, również w Polsce, trwają protesty rolników. Strajki są wyrazem sprzeciwu wobec m.in. wprowadzenia Zielonego Ładu, napływu produktów rolnych z Ukrainy. Rolnicy domagają się także wsparcia hodowli zwierząt. We wtorek protest skumulował się w Warszawie, dokąd przybyło kilka tysięcy osób.
Protest rolników. Krzysztof Skiba: To nie jest przypadkowe
W przeddzień wydarzeń w stolicy swoją refleksją na temat aktualnych wydarzeń postanowił podzielić się Krzysztof Skiba.
"To, co się dzieje obecnie w Polsce, czyli protesty rolników, nie jest przypadkowe. Wystarczy przypatrzeć się ludziom, którzy stoją za protestami. Rosjanie to wybitni szachiści. Zawsze mieli swoich ludzi u nas. Przed rozbiorami car obficie sypał złotym cielcem dla szpiegów, zdrajców i magnatów. Ta nienawiść do Ukraińców, która po okresie entuzjazmu i pomocy teraz powoli się w Polsce rozwija, bo jesteśmy zmęczeni wojną i pomocą, bo ile można o tym gadać, bo mamy swoje sprawy, bo przywykliśmy…" – napisał w mediach społecznościowych i dodał: "I ci politycy Konfederacji, którzy za tym stoją".
Skiba straszy wojną: Jesteśmy jak pasażerowie Titanica
Według muzyka grupy Big Cyc, mamy do czynienia z "prawdziwą powtórką z historii". "Historia uczy nas, że niczego nas nie nauczyła. To zgrabne hasło niestety okazuje się prawdziwe i brutalnie do bólu realne" – wskazał.
W dalszej części swojego wpisu Skiba wieszczy zbliżającą się wojnę, nadciągającą katastrofę. Jego zdaniem, "wojna z Rosją jest nieuchronna". My zaś – stwierdził – jesteśmy jak pasażerowie Titanica. "Jeszcze się dobrze bawimy. Jeszcze do nas nie dotarło, że góra lodowa się zbliża" – podsumował.
Czytaj też:
Antyukraiński baner na proteście w Warszawie. "Koniec gościny, niewdzięczne sku****yny"Czytaj też:
Magdalena Środa: Zero solidarności z rolnikami. Walą w KO