Scheuring-Wielgus po wystąpieniu Bosak. "Proszę nie robić z siebie matki Polki"

Scheuring-Wielgus po wystąpieniu Bosak. "Proszę nie robić z siebie matki Polki"

Dodano: 
Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) w Sejmie
Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) w Sejmie Źródło:PAP / Piotr Nowak
To był pani wybór, że urodziła pani trójkę dzieci. Proszę nie robić z siebie matki Polki – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) do Kariny Bosak (Konfederacja) w Sejmie.

Posłowie zajęli się w czwartek czterema projektami ustaw dotyczącymi przerywania ciąży. Złożyły je Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga.

Projekty Lewicy i KO zakładają możliwość aborcji do 12. tygodnia ciąży. Trzecia Droga proponuje powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. i przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum.

W Polsce aborcja jest obecnie możliwa w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).

W 2020 r. TK orzekł, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Wyrok TK wywołał falę protestów, które zapoczątkował Strajk Kobiet pod przywództwem Marty Lempart.

Debata o aborcji w Sejmie. Scheuring-Wielgus odpowiada Karinie Bosak

W trakcie czwartkowej debaty w Sejmie głos z mównicy zabrała m.in. Karina Bosak, posłanka Konfederacji. – Jako matka trójki dzieci, jako kobieta, która weszła do Sejmu parę dni przed porodem i która w tej izbie przy was karmiła noworodka, wiem, jakie to jest poświęcenie być matką – mówiła łamiącym się głosem, a posłowie Konfederacji wstali z miejsc.

– Pani Karina Bosak kilka minut temu powiedziała tutaj z mównicy, że jest matką trójki dzieci i to jest wielkie poświęcenie, że ona tu przychodzi i musi karmić dziecko – stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy, wiceminister kultury.

– Pani Karino, to nie jest żadne poświęcenie. To był pani wybór, że pani urodziła trójkę dzieci. To był pani wybór, że pani przychodzi na salę sejmową i karmi tutaj dziecko. I proszę nie robić z siebie matki Polki i takiej osoby, która jest mega macierzyńska, bo karmienie dziecka w Sejmie zapoczątkowała Kornelia Wróblewska, Ola Gajewska czy Marcelina Zawisza – argumentowała z mównicy sejmowej Scheuring-Wielgus.

Czytaj też:
Sawicki o debacie aborcyjnej w Sejmie. "Jedno ze smutniejszych wydarzeń"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Sejm
Czytaj także