Zatrzymany to 26 letni Białorusin, który jest podejrzany o kierowanie działaniami zorganizowanej grupy przestępczej. Miał stać na czele gangu, który zajmował się organizowaniem nielegalnego przekraczania polskiej granicy przez cudzoziemców.
Proceder polegał na organizowaniu głównie obywatelom Białorusi i Ukrainy – nielegalnego przekroczenia granicy Polski za pośrednictwem fikcyjnych firm oraz podrobionych dokumentów do uzyskania wiz na pracę, odwiedzin oraz objętych programem Poland Business Harbour. Podejrzani to obywatele Białorusi, Polski i Ukrainy. Jednym z nich jest adwokat podejrzany o poplecznictwo i nakłanianie do składania fałszywych zeznań.
Gang sprowadzał cudzoziemców. Śledztwo ma charakter rozwojowy
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście. Wszystko zaczęło się po zawiadomieniu złożonym przez Konsula Generalnego RP w Brześciu, który na etapie rozpoznawania wniosku o wizę zasadnie zakwestionował autentyczność przedłożonego dokumentu, rzekomo potwierdzającego zatrudnienie obywatela Białorusi w Polsce. Jak się okazało, spółka outsourcingowa do wniosku o wydanie polskiej wizy krajowej dołączyła oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi wystawione przez podmiot nieświadczący usług w zakresie pracy tymczasowej.
Białorusinowi grozi do 15 lat więzienia. W sumie o udział w grupie podejrzanych jest czterech mężczyzn w wieku od 24 do 26 lat. Wszyscy przebywają w areszcie. Do tej pory łącznie w sprawie zarzuty przedstawiono 26 osobom. Możliwe są kolejne zatrzymania. W ramach postępowania zabezpieczono w nim nośniki pamięci, podrobione dokumenty bankowe i pieczęcie.
Prokuratura szacuje się, że efektem działania gangu mogło być nielegalne przekroczenie granicy przez co najmniej 2 tysiące osób – dodaje.
Czytaj też:
Ukraińcy próbowali wwieźć do Polski nielegalnych imigrantów. Interwencja policjiCzytaj też:
Szarżował ciężarówką po Olsztynie i uderzył w autobus. Serhii M. usłyszał zarzuty