"Już nie będę gryźć się w język". Razem przejdzie do opozycji?

"Już nie będę gryźć się w język". Razem przejdzie do opozycji?

Dodano: 
Od lewej strony: Adrian Zandberg, Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty
Od lewej strony: Adrian Zandberg, Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty Źródło:PAP / Paweł Supernak
Ja już nie będę się gryźć w język, nie będę dla dobra koalicji milczeć w różnych sprawach – zadeklarował Adrian Zandberg z Razem. Czy to oznacza, że to ugrupowanie pójdzie wkrótce własną drogą? Według byłego premiera Leszka Millera, tak właśnie powinno się stać.

Nie cichną komentarze po niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego, które przyniosły fatalny wynik Lewicy. Z jej list zaledwie trzem kandydatom udało się wywalczyć mandat. Taki rezultat doprowadził do rozliczeń zarówno w samym ugrupowaniu, jak i w całej koalicji rządzącej. W stanowczy sposób wypowiada się w tej sprawie Adrian Zandberg z partii Razem. Według niego, Lewica powinna głośniej artykułować swoje niezadowolenie.

Adrian Zandberg: Nie będę milczeć dla dobra koalicji

– Kiedy mówię o tym, że Lewica nie może być zbyt grzeczna, że Lewica nie może być zbyt układna, to biję się także w swoje piersi, żeby była jasność, ale też chcę powiedzieć bardzo jasno, że ja już nie będę się gryźć w język, że ja już nie będę dla dobra koalicji milczeć w różnych sprawach, nie będę udawać, że rzeczy się nie dzieją, nie będę liczyć, że coś się uda załatwić drogą gabinetowych rozmów, bo się nic nie udało załatwić drogą gabinetowych rozmów – powiedział Zandberg w "Sygnałach Dnia" na antenie radiowej Jedynki.

Jak podkreślił, "w tych bardzo wielu ważnych sprawach i to po prostu oznacza, że trzeba być twardszym, bo jak się nie będzie twardszym to nic się nie wydarzy".

Razem w opozycji? Miller: Powinni wystąpić z klubu Lewicy

Choć partia Razem nie weszła oficjalnie w skład koalicji rządzącej, z uwagi na brak w umowie koalicyjnej wielu jej postulatów, to wciąż zasiada w jednym klubie parlamentarnym Lewicy. Według doniesień mediów, to może być już tylko kwestia czasu. Mówi się, że ugrupowanie Zandberga może wkrótce opuścić klub. Leszek Miller, który komentował zgrzyty na lewicy w programie "Fakt Live" nie ma wątpliwości, że posłowie Razem właśnie tak powinni postąpić.

– Jeżeli pan Zandberg chce być konsekwentny, to niech po prostu ogłosi, że Razem przechodzi do opozycji. Posłanki i posłowie, którzy są dzisiaj w klubie Lewicy, powinni z tego klubu wystąpić – stwierdził były premier.

Czytaj też:
Leszczyna ma radę dla Lewicy. "Droga do kolejnych naszych sukcesów"
Czytaj też:
Lewica chce "ukręcić łeb" pomysłowi Tuska. Biejat: Poczytamy sobie to za sukces
Czytaj też:
"Wyszli przed szereg, bo przegrali wybory". Konsternacja w koalicji po ruchu Lewicy

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Fakt / Polskie Radio
Czytaj także