Premier Mateusz Morawiecki oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, aby - idąc śladem prezydenta Andrzeja Dudy - spotkać się z protestującymi w Sejmie z osobami niepełnosprawnymi oraz ich rodzicami i opiekunami. Podczas briefingu, szef rządu zapowiedział, że zaproponuje w najbliższym czasie wprowadzenie tzw. daniny solidarnościowej.
– Ludzie maja równe szanse, możliwości. Te obietnice, które realizujemy od 2 lat, chcemy kontynuować i dzisiaj poczynimy następny krok. Dzisiaj chcemy zaproponować, żeby ci ludzie, którzy są najbardziej poszkodowani przez los, zostali dodatkowo wsparci – mówił premier, wskazując że.solidarne i sprawiedliwe państwo, takie, które jest wspólnotą, musi też polegać na tym, że najsilniejsi wspierają najsłabszych. Jak wskazał, to właśnie osoby niepełnoprawne są tymi, których należy otoczyć szczególną troską.
– Dlatego zaproponujemy w najbliższym czasie specjalną daninę solidarnościową. Taką, żeby najbardziej zamożni ludzie, najlepiej zarabiający mogli w niewielkim stopniu zostać opodatkowani po to, żeby złożyć się na tych najbardziej potrzebujących. W ten sposób utworzymy też specjalny fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych – poinformował Morawiecki. Premier wskazał, że propozycja legislacyjna w tej sprawie zostanie przygotowana do połowy maja.
Na ofertę tę nie przystali jednak uczestnicy protestu, którzy domagają się jak najszybszego zwołania posiedzenia Sejmu i przegłosowania projektu zawierającego ich postulaty.