Odpady znaleziono na prywatnej posesji. Na miejscu trwa od rana akcja służba. Na razie nie wiadomo, kto i w jakim celu składował niebezpieczne odpady.
Polsat News informuje, że w piątek około godz. 9 Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie otrzymała zgłoszenie, że na terenie jednej z posesji w miejscowości Siedlec mogą się znajdować materiały radioaktywne. – Zabezpieczono niewielkie ilości substancji. Czujniki, którymi dysponują strażacy wykazują radioaktywność tych materiałów, ale nie jest to poziom zagrażający zdrowi i życiu – powiedział w rozmowie z polsatnews.pl asp. sztab. Wojciech Adamczyk, z KPP w Wolsztynie.
Akcja specjalistycznych służb
Materiały zostały zabezpieczone zarówno w domu jak i na terenie posesji.
– Po wstępnych analizach znaleźliśmy około 50 źródeł radioaktywnych materiałów oraz prekursorów materiałów wybuchowych – powiedział w rozmowie z Interią mł. asp. Martin Halasz, rzecznik komendanta wielkopolskiej straży pożarnej.
Na miejsce odnalezienia odpadów udały się specjalistyczne grupy ekologiczno-chemiczne z Poznania i Leszna. Informowano też o wysłaniu zastępów wojewódzkich, które zidentyfikują skalę zagrożenia. – W sprawie nie zostały na razie zatrzymane żadne osoby, trwają przeszukania i zabezpieczenia – powiedział asp. sztab. Wojciech Adamczyk.
"Odpady promieniotwórcze to wszelkiego rodzaju materiały stałe, ciekłe lub gazowe, zawierające substancje promieniotwórcze lub skażone tymi substancjami, których dalsze wykorzystanie jest niecelowe lub niemożliwe. W związku z tym, że pierwiastki w nich zawarte emitują promieniowanie przewyższające poziom promieniowania tła, konieczne jest odpowiednie izolowanie ich od środowiska" – zaleca rząd. Sposób postępowania z tego rodzaju materiałami reguluje rozporządzenie z 2015 r.
Czytaj też:
Zmniejsza się napływ inwestycji do Polski. Podano dane za ostatni rok