Jesienny kongres Prawa i Sprawiedliwości ma przynieść nie tylko zmiany w kierownictwie partii, ale także doprowadzić do połączenia PiS z Suwerenną Polską. Na razie o tym, co wydarzy się pod koniec września, spekulują media. Politycy PiS zaś otrzymali sms-y z zaproszeniem na wydarzenie.
"Zapraszam na drugie posiedzenie VI Kongresu Prawa i Sprawiedliwości, które odbędzie się 28 września br. (sobota), o godz. 12 w Zespole Szkół nr 2 im. L. Skowyry w Przysusze" – wiadomości o takiej treści otrzymali politycy PiS w czwartek rano.
Duże zmiany w PiS
Najbardziej spektakularną zmianą ma być połączenie Suwerennej Polski z PiS. Negocjacje w tej sprawie, pod nieobecność chorego Zbigniewa Ziobry, prowadzi Patryk Jaki.
Inną zmianą ma być nowy status partii, który doprowadzi do kadrowej rewolucji. W wyniku planowanych zmian w PiS ma powstać Rada Naczelna, do której trafić mają wieloletni, zasłużeni działacze partii. Celem jest odmłodzenie formacji i skierowanie do zarządu polityków młodszego pokolenia.
– Likwidacja komitetu politycznego jest bardzo poważnie rozważana. Zamiast tego wprowadzono by zarząd, w którym głos mieliby młodzi, i radę naczelną, w której zasiadaliby starsi politycy. Rozmawiamy o możliwym rozdziale kompetencji między tymi ciałami – mówił w połowie sierpnia informator Wirtualnej Polski.
Jak pisała swego czasu Interia, politycy PiS są jednak sceptyczni, czy te zmiany przyniosą oczekiwane efekty. "Śmieją się, że w tych zmianach chodzi głównie o to, by zmieniając dużo w teorii, w praktyce nie zmieniło się zbyt wiele. Najważniejsze decyzje nadal ma podejmować prezes Jarosław Kaczyński i ścisłe grono polityków PiS, czyli prezydium komitetu politycznego" – czytamy.
Według nieoficjalnych ustaleń portalu, do tego właśnie grona mają wkrótce dołączyć dwie kolejne osoby. Chodzi o Zbigniewa Ziobrę i Patryka Jakiego. Pierwszego z wymienionych do czasu pełnego powrotu do zdrowia zastępować ma była eurodeputowana Beata Kempa.
Czytaj też:
Czarnecki zabrał głos po zatrzymaniu. Padły mocne słowaCzytaj też:
PiS chciało unijnej rezolucji ws. "tortur w Polsce za rządów Tuska". Wniosek przepadł